Po raz kolejny, aczkolwiek niekoniecznie ostatni, w celu przybliżenia sylwetki kolejnej z drużyn udajemy się na kontynent południowoamerykański. Tam czeka bowiem reprezentacja, której do męskich osiągnięć niezwykle daleko, zwłaszcza po ostatnim spektakularnym triumfie na Mundialu w Katarze. Iluż Argentyńczyków oddałoby wiele, aby Panie także miały w kadrze moc na tyle wielką by walczyć o najwyższe cele?
Niech o przepaści dzielącej obydwie sekcje świadczy historia Argentynek na MŚ. Dotychczas występowały one na Mundialu raptem trzy razy, co nie byłoby wcale tak strasznym rezultatem, gdyby za tym szła skuteczność. Jak to się prezentowało w praktyce nietrudno się domyśleć. Raz tylko udało się nie zająć ostatniego miejsce w grupie, miało to miejsce cztery lata temu. Mało tego, w samej teorii szansa na awans z grupy kosztem sensacyjnie słabej Japonii był na wyciągnięcie ręki, gdyż w ostatniej kolejce Argentyna mierzyła się z pewną pożegnania Szkocją. Ciężko jednak myśleć o wyjściu z drugiej lokaty, gdy w 70. minucie przegrywa się 0:3. Cud sprawił, że udało się urwać w tamtym momencie nic nieznaczący punkt. Aczkolwiek i tak jakiekolwiek złudzenia były lepsze niż poprzednie występy, gdy to dwukrotnie zamykało się stawkę z „zerem” i bilansami bramkowymi odpowiednio 1:15 i 1:18.
Reprezentantki Argentyny w ramach Copa America, będącego także turniejem eliminacyjnym w strefie CONMEBOL, trafiły do grupy B wraz z Brazylią, Wenezuelą, Urugwajem oraz Peru. Teoretycznie pisane zatem było drugie miejsce za plecami 8 – krotnych triumfatorek zawodów, co znalazło swoje potwierdzenie w praktyce. Jednak sam awans do półfinału to było za mało, koniecznym było zdobycie podium. W 1/2 finału Argentynki trafiły na gospodynie z Kolumbii, które okazały się za mocne i po skromnej wygranej 1:0 to one zameldowały się w meczu o złoto. Zatem pozostawało walczyć o brąz i ostatnie, pewne miejsca do Australii i Nowej Zelandii. Emocji nie brakowało, gdyż jeszcze kwadrans przed ostatnim gwizdkiem na tablicy wyników widniało sensacyjne 0:1, lecz popis Yamili Rodriguez i Florencii Bonsegundo sprawił, że ostatecznie mieliśmy 3:1 i to właśnie Las Albicelestes zgarnęły trzecie miejsce i przepustki na czempionat.
Reprezentacja: Argentyna
Rankinga FIFA: 28. miejsce
Na Mistrzostwach Świata dotychczas: 3 razy
Najlepszy rezultat: Faza grupowa (2003,2007,2019)
Kapitan: Vanina Correa (CA Rosario Central)
Trener/trenerka: German Portanova (Argentyna)
Najdroższa zawodniczka: Florencia Bonsegundo (Madrid CFF) – 90000 €
Największa gwiazda: Aidana Cometti (Madrid CFF)
Nasz typ: Faza grupowa
