Göteborg odrabia straty
Damallsvenskan Ligi Świat

Göteborg odrabia straty

 Była dokładnie 34. minuta meczu na Valhalli, gdy Josefin Harrysson starła się we własnym polu karnym z Emmą Koivisto, a pani Sara Persson zdecydowała się wskazać na jedenasty metr. Chwilę później do ustawionej na nim futbolówki pewnym krokiem podeszła Elin Rubensson, całkowicie zmyliła próbującą wyczuć jej intencje Brett Maron i strzałem przy lewym słupku bramki Kristianstad dała swej drużynie prowadzenie. Na pierwszy rzut oka mogłoby się zatem wydawać, że bardziej szyderczego – z perspektywy kibiców ze wschodniej Skanii – scenariusza tego meczu nie dałoby się napisać, ale jednak podobieństw do majowego starcia pucharowego wcale nie było aż tak wiele. Takie samo było imię i nazwisko strzelczyni kluczowego gola, padł on w niemal identycznych okolicznościach, ale tym razem, wbrew stanowisku, które zajęła tuż po końcowym gwizdku Elisabet Gunnarsdottir, trudno mówić tu o kontrowersyjnym rozstrzygnięciu. Co więcej, poza ostatnim kwadransem to Göteborg był stroną niemal cały czas dyktującą w tym spotkaniu warunki gry i trzy punkty trafiły na konto podopiecznych Marcusa Lantza w pełni zasłużenie. Ekipy z zachodniego wybrzeża z rytmu nie wybiła ani kontuzja Taylor Leach, ani będąca jej bezpośrednim następstwem konieczność zmiany ustawienia jeszcze w pierwszej połowie. Kristianstad na dłużej zagościł w pobliżu bramki Loes Geurts dopiero pod koniec meczu, gdy gospodynie – za sprawą Rebecki Blomqvist – prowadziły już różnicą dwóch goli. Na odrobienie strat było już jednak wówczas zbyt późno, choć gdyby po strzale Rity Chikwelu piłka znalazła drogę do bramki KGFC, to ostatnie fragmenty meczu mogły być dla aktualnych wicemistrzyń Szwecji zdecydowanie bardziej nerwowe.

Zwycięstwo nad Kristianstad pozwoliło piłkarkom z Göteborga nie tylko umocnić się na drugiej lokacie w ligowej tabeli, ale także zmniejszyć o połowę stratę dzielącą je od liderującego Rosengård. Zespół ze Skanii był zdecydowanym faworytem potyczki z mocno osłabionym Växjö, ale na Myresjöhus Arenie w niczym nie przypominał drużyny, która ostatnimi czasy grała zdecydowanie najlepszy futbol w Damallsvenskan. Okazje na pokonanie Erin McLeod niby były; Lisa-Marie Utland przegrała pojedynek sam na sam z kanadyjską golkiperką, a rezerwowa Johanna Rytting Kaneryd trafiła nawet w słupek bramki Växjö, ale z przebiegu gry wcale nie było widać różnicy, która na papierze powinna zagwarantować Rosengård pewne zwycięstwo. Gospodynie prezentowały się w tym meczu nadzwyczaj ambitnie i nawet wymuszone kontuzjami zmiany Jennie Nordin oraz Elin Karlsson nie rozszczelniły niezwykle pewnej dziś defensywy ze Småland. W Växjö mogą po tym meczu żałować jednak nie tylko straty dwóch kluczowych obrończyń, ale także tego, iż Anna Anvegård nie pozostała w klubie do końca sezonu. Wydaje się bowiem, że najskuteczniejsza snajperka VDFF byłaby w stanie po przynajmniej jednym z szybkich kontrataków mocno postraszyć stojącą w bramce Rosengård Zecirę Musovic.

Po sensacyjnej klęsce w Varbergu, do wyścigu o mistrzowski tytuł powrócił Linköping, nie bez problemu pokonując na własnym stadionie Vittsjö. Bohaterką zespołu prowadzonego przez Olofa Unogårda okazała się tym razem Lina Hurtig, choć sporą cegiełkę do niezwykle cennego zwycięstwa dołożyły także prawdopodobnie najlepsza golkiperka Damallsvenskan w sezonie 2019 Emma Holmgren oraz solidna jak zawsze norweska pomocniczka Frida Maanum. Po serii ośmiu porażek przebudziło się wreszcie Limhamn Bunkeflo, odprawiając u siebie czerwoną latarnię z Kungsbacki po golach Sophie Sundqvist i Dallas Dorosy. O krok od przełamania jeszcze bardziej fatalnej passy był w Eskilstunie zespół prowadzony przez Magnusa Karlssona, który po raz pierwszy od trzynastu spotkań mógł pokonać rywalki z Piteå. Gospodynie prowadziły od 39. minuty, kiedy to gola Felicii Rogic sprezentowała Cajsa Andersson, ale w doliczonym czasie gry do remisu doprowadziła Julia Karlernäs, wykorzystując centrę Madelen Janogy z prawego skrzydła.

Jared Burzynski

Szwedzka Piłka

 


Komplet wyników:

Göteborg – Kristianstad 2-0 (Rubensson 35. (k), Blomqvist 55.)

Eskilstuna – Piteå 1-1 (Rogic 39. – Karlernäs 90+1.)

Linköping – Vittsjö 2-1 (Hurtig 8., Maanum 82. – Almqvist 75.)

Växjö – Rosengård 0-0

Limhamn Bunkeflo – Kungsbacka 2-0 (Sundqvist 50., Dorosy 88.)

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!