Futsalistki AZS AWFu Warszawa odniosły dziś bardzo ważne zwycięstwo nad zawodniczkami Kotwicy Kórnik, dzięki czemu awansowały na drugą pozycję w tabeli.
My zapytaliśmy je o wrażenia po meczu. Oto co powiedziały:
Marta Witoń
To nie był dla nas łatwy mecz. Nie podeszłyśmy do niego na luzie. Mecz był wyrównany. Obie drużyny stwarzały sytuacje podbramkowe, tylko brakowało precyzji. Kotwica grała ostro, ale i tak nie udało im się wybić nas z rytmu. To są dla nas bardzo ważne trzy punkty. Następny mecz derbowy z Uniwersytetem Warszawskim i napewno nie odpuścimy!
Klaudia Dymińska
Zapowiadał sie ciężki mecz. Miałyśmy przed sobą zawodniczki, które pokonały nas w pierwszym meczu 4:2. Pojechałyśmy bardzo zmotywowane, nie chciałyśmy znowu wracać bez trzech punktów. Wyszłyśmy w mecz bardzo odważnie i zdecydowanie. Zdobyłyśmy pierwszą bramkę co dało nam troche spokoju i wiele szczęścia. Do przerwy wygrywałyśmy 3:2. W szatni atmosfera byla niesamowita, kilka motywujacych i pomocnych słów od trenera – przyniosło jeszcze większe skutki po przerwie. Strzeliłyśmy kolejne bramki i to my prowadziłyśmy do konca. Wraz z koncowym gwizdkiem zaczęłyśmy świętować zwycięstwo. Teraz wracamy szczesliwe do Warszawy!
Inga Kania
Pojechałyśmy do Kórnika bardzo zmotywowane. W szatni i na rozgrzewce czułyśmy że to jest nasz dzień. Początek był dosyć nerwowy jednak po paru minutach strzeliłyśmy pierwszą bramkę i prowadzenia nie oddałyśmy już do końca meczu. W drugiej połowie wykorzystywałyśmy swoje sytuację i mecz skończył się wysokim wynikiem 7:2. Przeciwniczki grały bardzo agresywnie na co niestety sędziowie nie zwracali uwagi mimo że pomoc medyczna była potrzebna na boisku kilkakrotnie. Jednak pomimo gwizdania ewidentnie pod gospodarzy pokazałyśmy naszą siłe i wywiozłyśmy 3 cenne punkty.
Magdalena Zduńczyk
W końcu!!! Mecz ważny i bardzo cieszy Nas wygrana. Ale od początku… Po zeszłotygodniowej porażce z UAM (zbyt wysokiej jak na przebieg spotkania) podeszłyśmy do tego meczu bardzo zmotywowane. Początek spotkania to cios za cios, bramka za bramkę. Do stanu 2:2 mecz wydawał się bardzo zacięty. Po bramce strzelonej na 2:3 staraliśmy się uspokoić mecz i rozegrać go po naszej myśli. Bardzo duża motywacja i duch zespołu, który powrócił po paru słabych meczach poniósł nas w drugiej połowie. Wydaje mi się również że dziewczynom z Kórnika zabrakło trochę sił w końcówce, co zakończyło się naszą dosyć wysoką wygraną. Mimo tego gratuluję dziewczynom z Kotwicy za naprawdę ciężki i emocjonujący mecz. Kibicom naprawdę mogło podobać się to spotkanie.
———————————————
Ekstraliga Futsalu Kobiet,
8 kolejka, 24.01.2016
Kotwica Kórnik vs AZS AWF Warszawa 2:7 (2:3)
0:1 Klaudia Grodzka
1:1 Klaudia Jędraszyk
1:2 Magdalena Zduńczyk
2:2 Ewa Weber
2:3 Patrycja Kowalska
2:4 Mariola Nadaj
2:5 Inga Kania
2:6 Anna Pepłowska
2:7 Anna Pepłowska
Kotwica: Aleksandra Blige, Hanna Cerajewska, Aleksandra Chojnacka, Klaudia Jędraszyk, Monika Nowak, Anna Jacewicz, Martyna Boguszyńska, Agnieszka Boćkowska, Joanna Kaczmarczyk, Ewa Weber
AWF: Marta Witoń (c), Anna Strawa, Maria Worosilak, Inga Kania, Klaudia Dymińska, Patrycja Kowalska, Magdalena Zduńczyk, Anna Pepłowska, Klaudia Grodzka, Karolina Kołomyjec, Mariola Nadaj, Joanna Saniewska, Michalina Brzezińska, Patrycja Rola.