Nadeshiko League 2018 – 1 kolejka

Nadeshiko League

1 kolejka

Przed wami spotkania inauguracyjnej kolejki ligi japońskiej. W tym sezonie ponownie możemy cieszyć z mozliwości ogladania całych meczy dzięki przenosinom ligi na multimedialną platformę Mycujoo. Podobnie jak dzieje się to obecnie u nas, w Japonii mają teraz powrót zimy choć jak widać poniżej poza jednym wyjątkiem nie przeszkadziło to zupełnie w rozgrywkach ligi. Kryte stadiony, podgrzewane murawy, pełne transmisje – wszystko to swiadczy o wpisaniu się Japonii w rosnący trend profesjonalizacji kobiecej piłki.

Albirex Niigata 1 – 2 AC Nagano Parceiro

(Moeno Sakaguchi 43′ – Akane Saito 50′, Yume Takigawa 86′)

Widzów: 4682

Na otwarcie sezonu cenne trzy punkty moga dopisać sobie AC Nagano Parceiro, które wydarły zwycięstwo Albirex Niigata w końcówce tego meczu. 4682 widzów przybyłych na stadion na otwarcie sezonu nie zawiodło się ogladając w pierwszej połowie ciekawe spotkanie, w którym przeważały gospodynie zasłużenie prowadzące do przerwy po kapitalnym golu Moeno Sakaguchi. W drugiej jednak połowie do głosu co raz częściej dochodziły przyjezdne, które ostatecznie ku utrapieniu miejscowych kibiców odwróciły losy spotkania na swoją korzyść w samej końcówce.

Nippon TV Beleza 3 – 1 Cerezo Osaka

(MIzuho Sakaguchi 44′, Yui Hasegawa 54′, Hinata Miyazawa 86′ – Asato Miyagawa 25′(sam.))

Widzów: 641

Już w pierwszej kolejce nowego sezonu na głęboka wodę rzucone zostały oba beniaminki Cerezo Osaka i Nittadai Fields Yokohama. Dwa najlepsze zespoły drugiej ligi w ubiegłym sezonie zmierzyły się w wyjazdowych spotkaniach z NTV Beleza i INAC Kobe Leonessa – obecnymi mistrzyniami i vice-mistrzyniami Japonii. W spotkaniu w Tokio rozpoczętym w bardzo trudnych warunkach pogodowych, piłkarki z Osaki radziły sobie całkiem przyzwoicie przez pierwsze 45 minut – zdobywając nawet bramkę i remisując do przerwy. Po wznowieniu kiedy warunki pogodowe uległy nieznacznej poprawie Beleza pozbawiła jednak złudzeń swoje rywalki, pokazując przyjezdnym o ile szybciej gra się w pierwszej lidze. Pełna dominacja gospodyń w drugiej połowie i dwa kolejne trafienia zostawiły sztab trenerski gości z materiałem do pracy na przyszłość.

INAC Kobe Leonessa 2 – 0 Nittaidai Fields Yokohama

(Emi Nakajima 21′, Megumi Takase 34′)

Widzów: 2077

Podobnie sytuacja miała się w Kobe. W meczu rozgrywanym w nieporównywalnie lepszych warunkach – pod dachem stadionu, piłkarki INAC udzieliły swoim koleżankom z Yokohamy równie srogiej lekcji na temat tempa gry w pierwszej lidze. Szczęśćiem dla piłkarek Nittaidai Fields były nie do końca jeszcze wyregulowane celowniki gospodyń, które równie dobrze mogły prowadzić czterema bramkami do przerwy.

Vegalta Sendai 0 – 0 JEF United

Widzów: 1783

Wydaje się, iż w pojedynku Vegalty Sendai z JEF United strategią płynącą z ławki obu klubów było – nie przegrać pierwszego meczu. Tak też potoczyły się losy tego spotkania. Pomimo kiku prób na podwyższenie wyniku podejmowanych przez piłkarki obu stron to jednak formacje defensywne obu drużyn grały pierwsze skrzypce w tym meczu. Podział punktów wypada co prawda korzystniej dla przyjezdnych choć w Vegalcie, osłabionej w tym sezonie odejściem Caitlyn Foord i Katariny Gorry też nie powinni zanadto narzekać.

Urawa Red Diamonds 2 – 0  Nojima Stella Kanagawa

(Chinatsu Kira 14′, Hanae Shibata 20′)

Widzów: 1220

Bardzo dobre spotkanie obejrzeli kibice w Saitamie gdzie piłkarki Urawy Reds stoczyły zacięty bój w trudnych warunkach pogodowych z Nojima Stella Kanagawa. Dwie bramki zdobyte w pierwszych dwudziestu minutach pozwoliły następnie gospodyniom na ustawienie się w defensywie i próbę kontrolowania dalszego przebiegu tego spotkania z własnej połowy. Nie było to jednak wcale łatwe przy nie spuszczajacych z tonu i grających aktywnie w ataku zawodniczkach gości. Defensywa Urawy do końca spotkania nie popełniła jednakże większych błądów i zasłużenie 3 punkty zostały w Saitamie.

Najładniejsza bramka 1 kolejki

Moeno Sakaguchi