Śląsk zamroził szampany w Katowicach, SMS górą w hicie, wysoki remis w Łęcznej [Podsumowanie 21. kolejki Orlen Ekstraligi]

 TME górą w hicie, remis w Łęcznej, sensacja w Katowicach… zapraszamy na podsumowanie przedostatniej serii gier w tym sezonie.

Pogoń Szczecin- TME SMS Łódź 1-2

Hit kolejki nie zawiódł. Pierwszy kwadrans przebiegał pod dyktando Szczecinianek. W 9 minucie wyszły na prowadzenie po trafieniu Natalii Oleszkiewicz. Przez resztę pierwszej połowy Łodzianki starały się odrobić straty, jednak brakowało skutecznego wykończenia.

W 58. minucie przyjezdne wyrównały stan meczu. Ernestina Abambila podała do Anny Rędzi. Reprezentantka Polski wpadła w pole karne i oddała piękny strzał w samo okienko.

Cztery minuty później TME wyszło na prowadzenie. Anna Rędzia odnalazła się w polu karnym Granatowo-Bordowych po dograniu Yuriny Enjo.

AZS UJ Kraków- Medyk POLOmarket Konin 1-0

 Dzięki przegranej Pogoni Szczecin z TME UJot awansował na czwartą lokatę w tabeli. Wiele wskazuje na to, że Medyczki do ostatniej kolejki będą musiały drżeć o utrzymanie w elicie. W rundzie wiosennej zdobyły zaledwie cztery punkty. Jeśli Sportis przegra z Czarnymi, [mecz został przełożony na 24 maja] zespół z Wielkopolski utrzyma się w Ekstralidze na kolejkę przed końcem.

Co do przebiegu spotkania, gra Medyczek wyglądała nieco lepiej, niż wskazuje na to wynik. Pierwsza połowa była dosyć wyrównana. Zarówno Jagiellonki i Medyczki miały kilka okazji do zdobycia gola.

Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w 20 minucie, a jej autorką była Wiktoria Malinowska.

GKS Górnik Łęczna- Pogoń DEKPOL Tczew 3-3

W tym spotkaniu Zielono-Czarne trzykrotnie wypuszczały prowadzenie z rąk. Gospodynie przeważały, wykorzystały swoje okazje, ale jedno Pogoni trzeba przyznać- starały się grać jak równy z równym. Do przerwy było 2-1 dla Górniczek. Przy obu trafieniach udział miała Nikola Dębińska- była autorką pierwszego trafienia i asystowała przy trafieniu Oliwii Rapackiej.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Tczewianki wyrównały za sprawą Magdaleny Sobal. W 71 minucie Górniczki zdobyły bramkę na 3-2. Mogłoby się wydawać, że trzy punkty zostaną w Łęcznej, jednak w doliczonym czasie bramkę na wagę remisu zdobyła Magdalena Sobal. Pogoń zapewniła sobie utrzymanie w elicie na następny sezon. Górniczki zaś zajmują trzecią lokatę. Za dwa tygodnie zagrają na wyjeździe z TME. W przypadku zwycięstwa zostaną wicemistrzyniami Polski.

AP Orlen Gdańsk – HydroTruck Radom 3-0

Pierwsza połowa to niemalże całkowita dominacja Gdańszczanek. Zdobyły wszystkie trzy bramki, a ich autorkami były: Angelika Kołodziejek, Julia Włodarczyk oraz Jagoda Szewczuk. Druga połowa była nieco bardziej wyrównana, przyjezdne miały jedną bardzo dobrą okazję na zdobycie bramki, kiedy to w 60 minucie Oliwia Malesa obiła poprzeczkę.

AP kończyło mecz w ,10”, bowiem w 84. minucie z boiska wyleciała Klaudia Łepska.

Dla Radomianek to ostatni wyjazdowy mecz w bieżących rozgrywek. Przez cały sezon nie zdobyły ani jednego punktu poza Radomiem.

GKS GieKSa Katowice – WKS Śląsk Wrocław 0-2

 W poniedziałkowy wieczór mogliśmy poznać mistrza kraju. Katowiczanki podejmowały u siebie Śląska Wrocław. W bieżących rozgrywkach GKS nie przegrał ani razu na swoim terenie. Wojskowe nie mogą zaliczyć jesieni do najbardziej udanych, ale mimo to pokonały faworytki tego spotkania na ich terenie. Obie bramki padły w drugiej połowie. Od 54. minuty Katowiczanki musiały radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ z boiska wyleciała Patrycja Kozarzewska. Wiadomo już, jakie zespoły zdobędą medale- GKS Katowice, TME SMS Łódź i Górnik Łęczna. O tym, w jakiej kolejności dowiemy się za dwa tygodnie. TME i Górnik zagrają między sobą, zaś Gieksa zagra z Medykiem Konin.

Relację z meczu przeczytacie pod tym linkiem :

Koronacja przełożona w czasie- Śląsk pokonał Gieksę przy Bukowej! (tylkokobiecyfutbol.pl)

Mecz Sportisu Bydgoszcz z Czarnymi Sosnowiec odbędzie się 24 maja.