Za nami ostatnia kwietniowa kolejka Orlen Ekstraligi. 19. Seria gier przyniosła dużą dawkę emocji i bramek.
AZS UJ Kraków- TME SMS Łódź 1-4
Rozpoczęliśmy hitem w Krakowie, gdzie tamtejszy AZS podejmował zespół mistrzyń Polski. TME otworzyło wynik spotkania już w 2. minucie za sprawą Pauliny Filipczak. Chwilę później Anna Zapała wyrównała stan meczu, skutecznie wykonując rzut karny. W pierwszej połowie Łodzianki zdobyły jeszcze dwie bramki, a ich autorkami były Anna Rędzia i Katarzyna Konat.
W drugiej połowie Jagiellonki wiodły prym. W przeciwieństwie do pierwszej połowy gra toczyła się głównie na połowie Łodzianek. Podopieczne Krzysztofa Kroka miały sporo okazji, a nawet jedną stuprocentową okazję, jednak nie umiały tego wykorzystać. Wynik w doliczonym czasie ustaliła zmienniczka Magdalena Dąbrowska.
Warto wspomnieć, że dzisiejszy mecz był 114. występem Katarzyny Konat w barwach TME. Na chwilę obecną reprezentantka Polski jest zawodniczką z największą ilością występów w TME na poziomie Ekstraligi.
Łodzianki wciąż zajmują pierwszą lokatę w tabeli. Mają tyle samo punktów, ile drugi GKS. W przyszłym tygodniu te drużyny zagrają między sobą. To spotkanie może zadecydować o tym, kto sięgnie po mistrzowski tytuł w tym sezonie.
Długo na to czekaliśmy, ale warto było 😇
📢 KTO WYGRAŁ MECZ??? 📢 💚🤍❤️ pic.twitter.com/D3JS4Hq52G
— WKS Śląsk Wrocław Piłka Nożna Kobiet (@wkspilkakobiet) April 29, 2023
Medyk POLOmarket Konin – WKS Śląsk Wrocław 1-6
Przyjezdne objęły prowadzenie już w 13. minucie spotkania. Joanna Wróblewska dośrodkowała z rzutu rożnego, a bramkę zdobyła Karolina Ostrowska. To drugie trafienie 25-letniej defensorki w bieżących rozgrywkach. Kwadrans później Wojskowe podwyższyły prowadzenie. W 30. minucie meczu gospodynie zdobyły bramkę kontaktową. Natalia Pakulska dośrodkowała z rzutu wolnego, a w polu karnym Wrocławianek odnalazła się Karlina Miksone.
W drugiej połowie Wojskowe kontynuowały egzekucję- już w 47. minucie Joanna Wróblewska podwyższyła prowadzenie bezpośrednio z rzutu rożnego. Pod koniec meczu padły jeszcze dwie bramki dla Śląska.
Dla Wojskowych to pierwsze zwycięstwo od czterech spotkań. Niezmiennie utrzymują lokatę w środkowej części tabeli.
Medyk zaś ma zaledwie czter punkty przewagi nad strefą spadkową. Jeden z niewielu czynników, jaki wpływa na korzyść klubu z Wielkopolski jest fakt, że ekipy znajdujące się w strefie spadkowej punktują jeszcze rzadziej niż one. Medyk znajduje się w naprawdę trudnej sytuacji.
Pogoń Szczecin- HydroTruck Radom 4-2
Świetnej passy Szczecinianek ciąg dalszy- tym razem pokonały u siebie Radomianki. W pierwszej połowie padła jedna bramka autorstwa Zuzanny Radochońskiej z drużyny gospodyń.
W 57. minucie przyjezdne niespodziewanie wyrównały. Jedenastkę wykorzystała Amelia Chmura. W 71 minucie Radomianki wyszły na prowadzenie za sprawą Oliwii Malesy.
Granatowo-Bordowe do ostatnich minut starały się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niewiele zabrakło, aby w tym meczu nastąpił podział punktów, jednak zabójcza końcówka dała im trzy punkty. Bramki dla Pogoni zdobyły Emilia Zdunek i Patrycja Michalczyk.
Obok łódzkiego TME Pogoń jest najlepszą drużyną wiosny i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Radomianki mają tylko matematyczne szanse na utrzymanie się w elicie. Zostały jeszcze trzy mecze do końca sezonu, a zespół z Mazowsza traci osiem punktów do bezpiecznej lokaty.
Jest na co popatrzeć! 😍🔥 Tak padały bramki we wczorajszym meczu ze Sportisem KKP Bydgoszcz! 📺👏 pic.twitter.com/hdx713V9fB
— GKS Górnik Łęczna (@GKS_Gornik) April 30, 2023
GKS Górnik Łęczna- Sportis KKP Bydgoszcz 9-0
Deklasacja. Nawet to słowo nie oddaje w pełni tego, co wydarzyło się w samo południe przy Alei Jana Pawła II. To już trzeci mecz w tym sezonie z udziałem Górniczek, kiedy pada dziewięć bramek. Początkowo niewiele wskazywało na to, aby ten mecz zakończył się takim wysokim wynikiem- do przerwy podopieczne Roberta Makarewicza prowadziły 2-0. Dopiero w końcówce wynik z bramkami rozsypał się na dobre- w dwadzieścia minut padło aż sześć bramek! Między 70 a 73 minutą Górniczki trzykrotnie znalazły drogę do bramki Sary Kierul. Wynik spotkania ustaliła Aleksandra Posiewka, dla której to pierwszy mecz po 587 dniach przerwy.
GKS GieKSa Katowice – Pogoń DEKPOL Tczew 1-0
Katowicach przez długi czas zanosiło się na niespodziankę- do 85. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Dopiero wtedy Amelia Bińkowska zdobyła bramkę na wagę zwycięstwa.
AP Orlen Gdańsk – Czarni ANTRANS Sosnowiec 0-0
Dziewiętnastą serię gier zakończyliśmy w Gdańsku, gdzie tamtejsze AP podejmowało Czarnych Sosnowiec. W pierwszej połowie nie oglądaliśmy za wielu okazji bramkowych. Gra była dosyć wyrównana, ale zarysowała się optyczna przewaga Gdańszczanek. W drugiej połowie również nie zobaczyliśmy bramek. Mecz był dosyć wyrównany. Przyjezdne częściej utrzymywały się przy piłce. Gra toczyła się głównie w środku pola. Obie ekipy oddały w tym meczu po siedem strzałów.
pozycja | klub | rozegrane spotkania | zdobyte punkty | bilans bramkowy |
---|---|---|---|---|
1 | GKS GieKSa Katowice | 22 | 55 | 48:17 |
2 | GKS Górnik Łęczna | 22 | 52 | 79:30 |
3 | TME SMS Łódź | 22 | 52 | 62:24 |
4 | AZS UJ Kraków | 22 | 40 | 41:31 |
5 | Pogoń Szczecin | 22 | 37 | 42:30 |
6 | WKS Śląsk Wrocław | 22 | 32 | 46:38 |
7 | Czarni Antrans Sosnowiec | 22 | 30 | 36:29 |
8 | AP Orlen Gdańsk | 22 | 24 | 25:32 |
9 | Pogoń DEKPOL Tczew | 22 | 18 | 29:56 |
10 | Medyk POLOmarket Konin | 22 | 15 | 25:49 |
11 | Sportis KKP Bydgoszcz | 22 | 13 | 19:54 |
12 | HydroTruck Sportowa Czwórka Radom | 22 | 10 | 19:81 |