Tabea Sellner, reprezentantka Niemiec i napastniczka VfL Wolfsburg, ogłosiła, że zakończy karierę piłkarską po wygaśnięciu swojego kontraktu latem tego roku. 28-letnia zawodniczka, która wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej, nie zdołała odzyskać miejsca w podstawowym składzie i postanowiła zamknąć rozdział zawodowej kariery sportowej.
– Aktualnie czuję po prostu ogromną wdzięczność za wszystko, co mogłam przeżyć – powiedziała Sellner (z domu Waßmuth) w oficjalnym komunikacie opublikowanym przez VfL Wolfsburg. – Zebrałam wspaniałe wspomnienia, poznałam mnóstwo cudownych ludzi i przeżyłam niesamowity czas. Teraz jednak czuję, że nadszedł właściwy moment, by zakończyć karierę i rozpocząć nowy etap życia.
Ponad dekada sukcesów
Po ponad 12 latach w profesjonalnym futbolu, 135 występach w Bundeslidze (z 48 bramkami) oraz 25 meczach w reprezentacji Niemiec (5 goli), Sellner z dumą żegna się z boiskiem. W sezonie 2021/22 była najlepszą strzelczynią VfL Wolfsburg, co znacząco przyczyniło się do ostatniego mistrzostwa kraju zdobytego przez klub.
Karierę rozpoczęła w TSG Hoffenheim, gdzie przebiła się do Bundesligi i reprezentacji narodowej. W 2021 roku przeniosła się do Wolfsburga, gdzie szybko wywalczyła sobie miejsce w pierwszym składzie. Latem 2022 wystąpiła z DFB-Elf na Mistrzostwach Europy w Anglii, w tym również w przegranym finale z gospodyniami.
Powrót po przerwie i nowy rozdział
Po przerwie związanej z narodzinami syna i ślubem w 2023 roku, Sellner wróciła do treningów i zagrała w kwalifikacjach do Ligi Mistrzyń. Jednak w Bundeslidze zaliczyła tylko jeden, 30-minutowy występ przeciwko Turbine Potsdam, w którym zaliczyła asystę.
– Niezależnie od jej decyzji o odejściu z VfL, uważam za smutne, że Tabea zdecydowała się zakończyć karierę tak wcześnie – powiedział Ralf Kellermann, dyrektor ds. piłki kobiecej w Wolfsburgu. – Jednocześnie mam ogromny szacunek dla jej osobistej decyzji. Była kluczową postacią naszych sukcesów i tytułów, a po przerwie wróciła do formy w imponującym tempie. Życzymy jej i jej rodzinie wszystkiego najlepszego.
Co dalej?
Tabea Sellner nie planuje natychmiastowego zaangażowania się w nowe projekty. – Chcemy najpierw trochę podróżować i nie rzucać się od razu w wir pracy – zdradziła w rozmowie z klubowymi mediami. – Chciałabym mieć czas, by wszystko przemyśleć i przetrawić. Później chcielibyśmy przeprowadzić się bliżej rodzinnych stron i zacząć zwykłe życie zawodowe.
Co ciekawe, miesiąc temu Sellner złożyła swoją pracę doktorską, poświęconą tematyce treningów dla osób po udarze mózgu. – Zobaczymy, co teraz przyniesie życie – dodała z uśmiechem.
