FC Basel awansował do finału Pucharu Szwajcarii po emocjonującym półfinale z Servette FC. Mecz, który zakończył się po dogrywce i rzutach karnych, był pełen dramatycznych momentów, a kluczową rolę w zwycięstwie Basel odegrały reprezentantki Polski – Wiktoria Zieniewicz i Oliwia Wos.
Spotkanie rozpoczęło się od szybkiego prowadzenia Servette. Już w 8. minucie Yenifer Gimenez pokonała bramkarkę Basel, Annę Klink. Jednak odpowiedź gości przyszła zaledwie dwie minuty później. Oliwia Wos, która przez cały mecz była jednym z filarów drużyny, wykorzystała rzut karny, wyrównując wynik. Przez kolejne minuty obie drużyny miały szanse, ale żadnej nie udało się zdobyć decydującego gola, co oznaczało, że mecz przeszedł w dogrywkę.
W dodatkowych 30 minutach Basel nieznacznie zyskał przewagę, ale bramkarka Anna Klink musiała kilkakrotnie interweniować, by utrzymać swoją drużynę w grze. W serii rzutów karnych to właśnie Klink stała się bohaterką, broniąc kluczowego karnego w końcowej fazie rywalizacji. Oliwia Wos, która w regulaminowym czasie gry zdobyła bramkę, znów pokazała swoją klasę, skutecznie wykonując jeden z rzutów karnych. Wiktoria Zieniewicz również nie zawiodła, pewnie realizując swoją kolejkę, co ostatecznie zapewniło Basel zwycięstwo 7:6 w rzutach karnych.
To historyczny awans dla Basel, który po raz pierwszy od 2015 roku zagra w finale Pucharu Szwajcarii. Finał odbędzie się 29 marca na stadionie Letzigrund w Zurychu, gdzie Basel zmierzy się z FC Zurich.
Polskie zawodniczki, Wiktoria Zieniewicz i Oliwia Wos, znów udowodniły swoją wartość, odgrywając kluczowe role w tym zwycięstwie. Ich determinacja i skuteczność są dowodem na to, że polski futbol kobiet ma się czym pochwalić na arenie międzynarodowej.
Servette FC Chênois Féminin – FC Basel 1893 6:7 (dogrywka, 1:1)
Bramki: Gimenez (8′), Wos (10′ – karny)