Ewa Pajor po raz kolejny udowodniła, że jest jedną z najskuteczniejszych napastniczek w Europie. W pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Królowej Polka zdobyła hat-tricka, prowadząc FC Barcelona Femeni do miażdżącego zwycięstwa 5:0 nad Realem Madryt. To historyczny występ, który przybliżył „Dumę Katalonii” do finału tych prestiżowych rozgrywek.
📊 Najwięcej bramek w historii kobiecego El Clásico (AKTUALIZACJA):
10 Alexia Putellas
6 Patri Guijarro
𝟱 𝗘𝗪𝗔 𝗣𝗔𝗝𝗢𝗥 (+3)
5 Salma Paralluelo (+2)
5 Mariona Caldentey
5 Claudia Pina pic.twitter.com/9F9a7PEsy3— Futbol Kobiecy w Hiszpanii 🇪🇸 (@FutFemHiszpania) March 6, 2025
Hat-trick Pajor – klucz do zwycięstwa
Ewa Pajor była nie do zatrzymania już od pierwszych minut meczu. W 13. minucie, po dośrodkowaniu Caroline Graham Hansen i odbitce Salmy Paralluelo, Polka szybko zareagowała, strzelając pierwszego gola z bliskiej odległości. To był dopiero początek jej wielkiego wieczoru.
W 29. minucie Pajor znów dała o sobie znać. Po kolejnej akcji z udziałem Graham Hansen, która zakończyła się odbitką, Polka perfekcyjnym wolejem z 11 metrów pokonała bramkarkę Realu, podwyższając wynik na 3:0. Jej precyzja i zimna krew w polu karnym znów zachwyciły kibiców.
Kulminacyjnym momentem występu Pajor była 78. minuta, kiedy to po świetnej akcji Fridoliny Rolfo, Polka wślizgiem strzeliła swojego trzeciego gola, przypieczętowując hat-tricka i ustalając końcowy wynik na 5:0. To był jej kolejny wielki dzień w barwach Barcelony, który na długo zapisze się w pamięci kibiców.
Dominacja Barcelony trwa
Hat-trick Ewy Pajor to nie tylko osobisty sukces, ale także kolejny dowód na absolutną dominację Barcelony w rywalizacji z Realem Madryt. Od powstania żeńskiej sekcji Realu w 2020 roku, Barcelona nie przegrała ani jednego spotkania z „Królewskimi”. W 17. starciu z rzędu podopieczne trenera Pere Romeu znów nie pozostawiły złudzeń, a Pajor była jedną z głównych architektek tego zwycięstwa.
🔵🔴Pajor, una killer histórica
➡️ Primera jugadora en hacer un hat-trick en los duelos Real Madrid – Barça
➡️Con el 0-5 superó su mejor registro ofensivo hasta el momento (28, 2018-19) y ya va por los 29 https://t.co/jE7rtEeA2j a través de @diarioas
— Marta Griñán (@GrinanMarta) March 7, 2025
Co dalej?
Rewanżowy mecz odbędzie się już w środę, 12 marca, w Barcelonie. Real Madryt będzie musiał pokonać aż pięciobramkową stratę, aby mieć szansę na awans. Jednak biorąc pod uwagę dotychczasową formę Barcelony i świetną dyspozycję Ewy Pajor, zadanie to wydaje się niemal niewykonalne.