Po ponad trzech latach Gabriela Grzywińska przerywa milczenie. Udzieliła wywiadu dla rosyjskich mediów o swojej sytuacji klubowo-reprezentacyjnej. Wywiad został odebrany negatywnie przez polskie media.
Zawodniczka Zenitu udzieliła wywiadu dziennikarzowi 'Sport24′ Tigranowi Hartunjanowi. Spotkali się w Moskwie, gdzie szczerze porozmawiali na rożne aspekty jej gry w Rosji
Gabriela Grzywińska, grająca w Zenicie Petersburg od 2021 roku, w wywiadzie dla rosyjskich mediów podkreśliła, że nie opuściła Rosji po wybuchu wojny z Ukrainą, ponieważ sport dla niej nie jest związany z polityką, a Petersburg stał się jej drugim domem. Stwierdziła, że czuje się tam komfortowo i bezpiecznie, a Rosja obaliła jej wcześniejsze stereotypy.
Piłkarka odniosła się również do trudności, jakie napotykała w Polsce, gdzie spotykała się z dyskryminacją wobec kobiecej piłki nożnej. Wspomniała, że w Rosji spotyka się z większym szacunkiem i wsparciem kibiców, co pozytywnie wpływa na jej motywację do gry.
Grzywińska zaznaczyła, że wybrała Zenit, aby promować kobiecą piłkę nożną w Polsce, a nie ze względów finansowych. Jednocześnie ujawniła presję, jaką wywierano na nią w Polskim Związku Piłki Nożnej, sugerując zmianę klubu, jeśli chce grać w reprezentacji. – „W PZPN niemal od razu mi powiedzieli: 'Jeśli chcesz grać w reprezentacji, to zmień drużynę’. Cała ta sytuacja wywarła na mnie ogromną presję. Nie mogłam nawet pójść na pierwszy trening: po prostu siedziałam w szatni i płakałam. Ale nawet w tym momencie nie myślałam o opuszczeniu Rosji” – wyznała.
Wywiad Grzywińskiej szybko został wykorzystany propagandowo w rosyjskich mediach, a wsparcie dla niej wyraziła nawet deputowana Dumy, Swietłana Żurowa.
🇵🇱🇷🇺Gabriela Grzywińska, była reprezentantka Polski w piłce nożnej pomimo ataku Rosji na Ukrainę pozostała w Petersburgu.
Gwiazda Zenitu po raz pierwszy od trzech lat udzieliła tak długiego wywiadu. Mówi w nim sporo o hejcie, jaki spotkał ją ze strony Polaków. 🧵
1/15 pic.twitter.com/Ctwt3uMP57
— Bartłomiej Banasiewicz (@babanasiewicz) January 18, 2025
2 Comments