Manchester City kontynuuje zwycięską passę w Lidze Mistrzyń, pokonując 2:0 szwedzkie Hammarby na Joie Stadium. Dzięki trafieniom Laury Brown i Aoby Fujino angielska drużyna zapewniła sobie trzecie zwycięstwo w grupie D, umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli.
Mecz rozpoczął się w głośnej atmosferze – fani Hammarby licznie przybyli do Manchesteru, by wspierać swoją drużynę, i przez całe spotkanie dodawali energii, grając na bębnach i śpiewając. Pomimo tej intensywnej atmosfery, to gospodynie przejęły kontrolę nad meczem od samego początku. Mary Fowler i Khadija „Bunny” Shaw co rusz tworzyły okazje bramkowe, ale świetna postawa szwedzkiej bramkarki Anny Tamminen oraz ofiarna defensywa Hammarby długo powstrzymywały ataki City.
🙌 Laura Blindkilde Brown with the City opener #UWCL || @ManCityWomen pic.twitter.com/aBctFqtxqH
— UEFA Women’s Champions League (@UWCL) November 12, 2024
W 22. minucie Manchester City miał szansę na objęcie prowadzenia po dynamicznej akcji Fowler, która znalazła Kerstin Casparij, lecz dośrodkowanie zakończyło się niecelnym strzałem. Mimo przewagi, City musiało czekać do drugiej połowy, by przełamać impas.
Decydujący moment nadszedł, gdy Jess Park precyzyjnie podała piłkę do Fowler, a ta pięknie dograła do Blindkilde Brown, która skutecznie zakończyła akcję. To był jej pierwszy gol w Lidze Mistrzyń, który dał City zasłużone prowadzenie. Po tej bramce Fowler nadal napędzała grę, a jej nieustanny pressing i precyzja w kluczowych momentach sprawiały rywalkom wiele problemów.
W końcówce meczu, na dziesięć minut przed zakończeniem, Aoba Fujino strzeliła drugiego gola po dośrodkowaniu Leili Ouahabi, ustalając wynik na 2:0. Był to już drugi gol Fujino w fazie grupowej, co świadczy o jej rosnącej formie w tegorocznych rozgrywkach.
Dzięki temu zwycięstwu Manchester City pozostaje niepokonany i z kompletem punktów prowadzi w grupie D. Kolejny mecz zapowiada się jednak jako duże wyzwanie – zespół zmierzy się z Chelsea w lidze.