Zgodnie z oczekiwaniami, największe stężenie solidnego, pierwszoligowego grania zaobserwowaliśmy na Platinumcars Arenie w Nörrköping, choć gdy już w ósmej minucie spotkania Alva Selerud wyprowadziła gościnie z Hisingen na prowadzenie po absurdalnym błędzie Sofii Hjern, niektórzy spodziewali się spokojnej, łatwej i przyjemnej przeprawy dla podopiecznych trenera Linda. Obserwowane z trybun przez swoją niedawną kapitankę My Cato gospodynie nie zamierzały jednak poddawać się bez walki, w wyniku czego szczególnie w drugiej połowie byliśmy świadkami naprawdę interesującego widowiska, w którym to o końcowym zwycięstwie szykujących się do kolejnej, europejskiej przygody wicemistrzyń Szwecji przesądziły wyłącznie detale. A najważniejszym z nich okazał się fakt, iż zastępująca tego popołudnia nieobecną Jennifer Falk doświadczona Holenderka Loes Geurts – w przeciwieństwie do swojej vis-a-vis – prezentów przeciwniczkom nie rozdawać nie planowała. Fani na słynnej Curva Nordahl kilka razy zrywali się z miejsc, gdy szczęścia próbowały między innymi znajdująca się tej jesieni w wybornej dyspozycji Vesna Milivojevic, a także debiutująca na szwedzkich boiskach Carrie Jones, ale choćby pojedynczego wybuchu radości na biało-niebieskich sektorach koniec końców się nie doczekaliśmy. Jedno trafienie rozstrzygnęło także rywalizację ekip z Växjö i Piteå, gdzie zgodnie z niepisanym prawem triumfowały gospodynie. Decydująca dla losów meczu okazała się siedemdziesiąta minuta, w której to celnym strzałem w długi róg popisała się przeżywająca ostatnio małą, strzelecką niemoc Amerykanka Larkin Russell. Pierwszoplanowymi postaciami w talii trenera Unogårda raz jeszcze okazały się jednak Elin Nilsson oraz Nesrin Akgün, co szczególnie w przypadku tej ostatniej z miejsca uruchomiło lawinę transferowych plotek i podszeptów. A przecież okienko na futbolowym ryneczku dopiero co zamykaliśmy i przynajmniej przez kilkanaście najbliższych tygodni nic się w tej kwestii nie zmieni…
W meczach kompletnie bez historii po komplety punktów sięgały natomiast Hammarby, Kristianstad, Rosengård oraz Vittsjö. Żeby było ciekawiej, stosunkowo najwięcej emocji mieliśmy chyba na Vångavallen, gdzie niezmiennie poszukujący historycznego, pierwszoligowego zwycięstwa Trelleborg długo stawiał się wyżej notowanym sąsiadkom z północy Skanii. Beniaminka znad Bałtyku pogrążyły jednak fatalne błędy duetu Filekovic – Ollerstam i nawet jeszcze jeden kapitalny występ będącej prawdopodobnie najbardziej niespodziewanym oczarowaniem tegorocznej kampanii Viktorii Persson nie pomógł gospodyniom w skutecznym odwróceniu losów rywalizacji. Satysfakcjonującą strzelecką formę potwierdziły ponadto Islandki z Kristianstad oraz Norweżki z Södermalm, którym jednak – co przyznajemy z otwarcie wyrażaną dezaprobatą – rywalki z odpowiednio Solnej i Brommy niespecjalnie przeszkadzały w śrubowaniu indywidualnych rekordów. Po japońsku mówią natomiast autorki obu bramek, które stosunkowo szybko ustawiły nam rywalizację na Behrn Arenie. O ile jednak Tanikawa i Kadowaki najjaśniej błyszczały przed przerwą, o tyle po niej boiskowe show skradła wszystkim Emilia Larsson, a premierową asystę w barwach Rosengård zapisała na swoim koncie osiemnastoletnia Belgijka Rebecca Maravall. Długi weekend zakończyliśmy tym razem… we wtorek, kiedy to na Stadionie Olimpijskim w Sztokholmie premierowego w rundzie jesiennej ligowego zwycięstwa szukały w bezpośredniej rywalizacji piłkarki Djurgården i Linköping. Cel osiągnęły ostatecznie gospodynie, a żeby radość była pełna, w odstępie niespełna piętnastu minut swoje pierwsze gole po głośnych powrotach na szwedzkie boiska zapisały na swoich kontach Pauline Hammarlund oraz Mimmi Larsson. Inna sprawa, że LFC na tym etapie sezonu prezentuje się po prostu tragicznie i chyba najwyższy czas, aby w klubie z Östergötland znalazł się choć jeden odważny, który uczciwie przyzna, iż uparcie lansowana w ostatnich miesiącach strategia prowadzi ten utytułowany klub nad przepaść. Jak dotąd spodziewanego otrzeźwienia nie stwierdzono, a przecież nie od dziś wiadomo, że szybko postawiona właściwa diagnoza znacząco zwiększa szanse na rychły powrót pacjenta do pełni sprawności.
Komplet wyników:
Klasyfikacje indywidualne:
Klasyfikacje drużynowe:
Przejściowa tabela:
#pokolejce