Czwarta kolejka Orlen Ekstraligi przyniosła długo oczekiwane zmiany na czele tabeli. GKS Katowice, po zaciętym meczu z Czarnymi Antrans Sosnowiec, objął fotel lidera, przerywając dominację rywalek. To nie tylko sportowy sukces, ale także pokaz siły katowickiej „Twierdzy Bukowa”, która pozostaje niezdobyta w aż 16. kolejnych meczach!
Fani zgromadzeni na stadionie musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, bo wynik otwarty został dopiero w 77. minucie. Anita Turkiewicz popisała się fenomenalnym strzałem zza pola karnego, przełamując defensywę sosnowiczanek. Zaledwie kilka minut później Klaudia Słowińska podwyższyła na 2:0, zapewniając gospodyniom bezpieczną przewagę. Czarne Sosnowiec odpowiedziały dopiero w doliczonym czasie gry za sprawą Karliny Miksone, ale na odrobienie strat było już za późno. Dzięki tej wygranej, GKS Katowice nie tylko zdobył trzy punkty, ale także zdetronizował Czarne i zasiadł na fotelu lidera.
Nie mniej emocjonująco było na innych stadionach. Śląsk Wrocław zaliczył historyczny awans na drugą pozycję, pokonując 3:1 Rekord Bielsko-Biała. Śląsk zaczyna udowadniać, że jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do walki o najwyższe cele w tym sezonie.
Na uwagę zasługuje także długo wyczekiwane zwycięstwo Górnika Łęczna, który pokonał Grot SMS Łódź 1:0, dzięki trafieniu byłej piłkarki łodzianek, Anny Rędzi. Było to pierwsze zwycięstwo Górnika w tej kampanii.
Pogoń Dekpol Tczew również nie zawiodła swoich fanów, wygrywając historyczne derby Pomorza z AP Lotos Gdańsk 2:1, dzięki bramkom Klaudii Tobiczyk i Hannah Kroupy.
Z kolei beniaminek, FC Skra Ladies Częstochowa, odnotował swoje pierwsze zwycięstwo w Ekstralidze, pokonując Resovię Rzeszów 2:1 po emocjonującym meczu.
| miejce | klub | rozegrane spotkania | zdobyte punkty | bilans bramkowy | Z | R | P |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 (M) |  | 8 | 24 | 26:3 | 8 | 0 | 0 |
| 2 |  | 8 | 21 | 26:5 | 7 | 0 | 1 |
| 3 |  | 8 | 18 | 40:3 | 6 | 0 | 2 |
| 4 |  | 7 | 18 | 25:6 | 6 | 0 | 1 |
| 5 |  | 8 | 13 | 16:9 | 4 | 1 | 4 |
| 6 |  | 8 | 11 | 10:6 | 3 | 2 | 3 |
| 7 |  | 7 | 7 | 8:12 | 2 | 1 | 4 |
| 8 |  | 7 | 7 | 8:29 | 2 | 1 | 4 |
| 9 |  | 8 | 6 | 5:24 | 2 | 0 | 6 |
| 10 |  | 8 | 5 | 6:18 | 1 | 2 | 5 |
| 11 (s) |  | 8 | 3 | 5:31 | 1 | 0 | 7 |
| 12 (s) |  | 7 | 1 | 5:33 | 0 | 1 | 6 |
