Chociaż losowanie grup odbyło się już w marcu, to dopiero teraz poznaliśmy dwie ostatnie drużyny, które zakwalifikowały się do nadchodzących igrzysk olimpijskich. Niezmiennie emocjonujące pojedynki w afrykańskich eliminacjach przyniosły nam dwie niezwykłe historie: powrót Nigeryjek na arenę olimpijską po 16 latach oraz debiut Zambii w tym prestiżowym turnieju.
Super Falcons, jak nazywane są nigeryjskie piłkarki, świętują swoje zwycięstwo i powrót na igrzyska olimpijskie po długiej przerwie. Remisując (0:0) we wtorek z Republiką Południowej Afryki, aktualnym mistrzem Afryki, nigeryjskie piłkarki utrzymały przewagę, którą uzyskały w pierwszym meczu (1:0). To już czwarty udział Super Falcons w turnieju olimpijskim, po udziale w latach 2000, 2004 i 2008. Na horyzoncie mają zmagania w grupie C, gdzie zmierzą się z silnymi rywalkami: Hiszpanią, Japonią i Brazylią.
Natomiast po zaciętym starciu z Maroko, Zambia ostatecznie zapewniła sobie miejsce na igrzyskach. W dramatycznym pojedynku w Rabacie zambijskie piłkarki pokonały gospodynie (2:0) po dogrywce, co przyniosło im zasłużone zwycięstwo. To historyczny moment dla ‘Lwic Atlasu’, które są bohaterkami zeszłorocznych Mistrzostw Świata, gdzie dotarły do 1/8 finału. Marzenie o dotarciu do Paryża latem tego roku niestety nie spełni się, ale zambijscy kibice mają powody do radości, widząc swoją drużynę włączając się do grona światowych rywali na igrzyskach olimpijskich. Zambia dołącza do grupy B, gdzie spotka się ze Stanami Zjednoczonymi, Niemcami i Australią, obiecując widowiskowe widowiska i walkę na najwyższym poziomie.
