Polosowane. Szwedzkie echa losowania Ligi Mistrzyń
Świat UEFA Women's Champions League UEFA Womens Champions League

Polosowane. Szwedzkie echa losowania Ligi Mistrzyń

uwcl

No i już! Jedni życzyli sobie, żeby było ciekawie i medialnie, inni mieli nadzieję na wyrównaną grupę do walki, a nie brakowało i takich, którzy nie bez racji zauważali, że oba te warianty wcale się wzajemnie nie wykluczają. Czasu na analizy i dywagacje nie było jednak dużo, bo już kilkadziesiąt godzin po triumfalnym powrocie piłkarek BK Häcken z Enschede poznaliśmy oficjalny rozkład jazdy piłkarskiej Ligi Mistrzyń na najbliższe miesiące. I wiecie co? Naprawdę różnorodnych emocji szykuje się aż nadmiar.

Zacznijmy od zawodniczek z Hisingen, które swoją fenomenalną postawą w eliminacjach jak najbardziej na takie delikatne wyróżnienie zapracowały. Wielu fanów z Västergötland liczyło na to, że niebawem przyjdzie im poznawać zimowe uroki czeskiej Pragi, ale to marzenie tym razem się niestety nie ziściło. Okazji do intensywnego zwiedzania europejskich metropolii sympatykom BKH zabraknąć jednak nie powinno, gdyż Londyn, Paryż i Madryt też mają przecież swoje momenty. Choć o powrót do domu z punktami może być w tej sytuacji dalece trudniej, bo jednak perspektywa dwumeczu z Chelsea, Realem i francuską rewelacją początkowej fazy ligowo-pucharowego sezonu sprawia, że poprzeczka automatycznie wędruje jeszcze szczebel wyżej. Trzeba jednak przyznać, że jeśli ktoś szczerze liczył na zestaw rywalek gwarantujący naprawdę ciekawe, sportowe wyzwanie, to patrząc z tej perspektywy na wyniki dzisiejszego losowania narzekać nie sposób.

Nieco mniej zimowych nowości czeka natomiast miłośników futbolu z Malmö, bo przecież zarówno Barcelona, jak i Benfica gościły na obiektach FC Rosengård przy okazji poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń, a i rywalizacja z przedstawicielkami niemieckiej Bundesligi w żadnym stopniu nie jest dla piłkarek ze Skanii powiewem świeżości. Wszyscy jednak doskonale pamiętamy, że ostatnimi czasy starcia te nie kończyły się dla nas przesadnie miło, w związku z czym gorąco liczymy na coś w rodzaju udanego egzaminu poprawkowego FCR i nawet nie chodzi tu o odprawienie piłkarek z Katalonii z kilkubramkowym bagażem, lecz o solidną i godną trzynastokrotnego mistrza Szwecji postawę na boisku. Bo każdy mecz można wygrać, przegrać albo zremisować, ale twarz ma się niezmiennie tylko jedną i warto zadbać o to, aby bez zażenowania zawsze można było spojrzeć na nią w lustrze

Obu szwedzkim klubom życzymy zatem przede wszystkim odwagi oraz determinacji, gdyż bez nich na poziomie fazy grupowej absolutnie nie ma już czego szukać. No i oczywiście trzymamy kciuki, aby ta długa, zimowa, pucharowa saga okazała się ostatecznie czymś więcej niż jedynie mało znaczącą ciekawostką. A łatwo nie będzie chociażby z tego powodu, że w przeciwieństwie do przedstawicielek kontynentalnej Europy, nasze kluby będą musiały przyszykować formę na czas, który w Skandynawii zazwyczaj oznaczał środek sezonu urlopowego.


Liga Mistrzyń 2023-24 – faza grupowa:

Grupa A: FC Barcelona, FC Rosengård, SL Benfica, Eintracht Frankfurt

Grupa B: Olympique Lyon, Slavia Praga, SKN St. Pölten, SK Brann

Grupa C: FC Bayern, Paris SG, AS Roma, AFC Ajax

Grupa D: Chelsea FC, Real Madryt, BK Häcken, Paris FC

Jared Burzynski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!