Polska reprezentacja kobiet w piłce nożnej odniosła drugie zwycięstwo w Lidze Narodów, pokonując na własnym boisku Ukrainę 2:1. Bohaterką meczu była Ewa Pajor, która zdobyła obie bramki dla biało-czerwonych.
Mecz w Gdyni rozpoczął się od zaciętej walki w środku pola. Obie drużyny starały się przejąć inicjatywę i stworzyć sobie sytuacje podbramkowe. Pierwszą groźną okazję miały Ukrainki już w pierwszej minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki i została wybita przez polską obrończynię Tanję Pawollek. Polska odpowiedziała kilka minut później, gdy Natalia Padilla-Bidas znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarką rywalek, ale była na minimalnym spalonym.
Polskie piłkarki zaczęły przejmować kontrolę nad grą i częściej zagrażać bramce Ukrainy. W 16. minucie Pajor podała do Eweliny Kamczyk, która uderzyła mocno z dystansu, ale nie zaskoczyła Kateryny Samson. Cztery minuty później Pajor miała szansę na gola, ale nie trafiła czysto w piłkę po dograniu Natalii Padilli-Bidas. W 22. minucie jednak polska napastniczka nie zmarnowała kolejnej okazji i otworzyła wynik meczu. Po akcji Dominiki Grabowskiej z lewej strony pola karnego, Pajor wślizgiem skierowała piłkę do siatki.
Ukrainki próbowały odpowiedzieć, ale nie potrafiły znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną obronę Polek. Ich strzały były albo niecelne, albo łatwo łapane przez Katarzynę Kiedrzynek, która rozegrała sześćdziesiąty mecz w kadrze. Polska natomiast kontynuowała swoje ofensywne działania i stwarzała sobie kolejne sytuacje. W 30. minucie Pajor podała do Padilli-Bidas, która znalazła się przed bramkarką rywalek, ale jej strzał został odbity przez Samson. W 60. minucie Padilla-Bidas dośrodkowała w pole karne, gdzie znalazła się Kamczyk, ale jej uderzenie zostało zablokowane przez obrończynię Ukrainy.
W 67. minucie Polska podwyższyła prowadzenie na 2:0. Po płynnej akcji z prawej strony pola karnego rywalek, Sylwia Matysik wrzuciła piłkę w pole karne, a Pajor głową skierowała ją do siatki rywalek. Był to drugi gol Pajor w tym meczu i trzeci w Lidze Narodów. Polska wydawała się mieć mecz pod kontrolą i grać spokojnie do końca.
Jednak w 80. minucie Ukraina zdobyła kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Lyubov Shmatko wykorzystała zamieszanie w polskim polu karnym i głową pokonała Kiedrzynek. Ukrainki nabrały nadziei na odwrócenie losów meczu i rzuciły się do ataku. W doliczonym czasie gry miały szansę na wyrównanie, gdy jedna z ich zawodniczek znalazła się sam na sam z Kiedrzynek, ale została sfaulowana przez Małgorzatę Grec. Sędzia pokazała polskiej obrończyni czerwoną kartkę i podyktował rzut wolny dla Ukrainy. Jednak nic z tego nie wyszło.
Polska wygrała zatem 2:1 i umocniła się na pierwszym miejscu w grupie B Ligi Narodów.
Fatalny początek i końcówka, ale poza tym bardzo dobry mecz naszych piłkarek. Jest kontrola, pomysł, wygrane pojedynki, wiele sytuacji. Trzeba pracować nad mentalem, bo o mało nie straciliśmy punktów, mimo potężnej przewagi. https://t.co/yTKb9hXkDv
— Krzysztof Szewczyk (@Curt_90) September 26, 2023
26 września 2023, 18:00, Stadion Miejski w Gdyni
Polska vs Ukraina 2:1
(Ewa Pajor 22′ 67′ – Lubow Szmatko 80)
czerwona kartka: Małgorzata Grec (96. minuta, Polska, za faul taktyczny).
Polska: Katarzyna Kiedrzynek – Sylwia Matysik, Małgorzata Grec, Wiktoria Zieniewicz, Martyna Wiankowska – Dominika Grabowska, Tanja Pawollek, Klaudia Lefeld (85, Magdalena Sobal) – Natalia Padilla-Bidas (70, Natalia Wróbel), Ewa Pajor, Ewelina Kamczyk (90, Emilia Szymczak).
Ukraina: Kateryna Samson – Iryna Podolśka, Kateryna Korsun, Lubow Szmatko, Anna Petryk – Weronika Andruchiw (46, Wiktorija Hiryn), Natija Pancułaja, Dajana Semkiw, Nikol Kozłowa (68, Inna Hłuszczenko) – Olha Owdijczuk, Jana Kalinina (46, Roksana Krawczuk).
