Polki przegrały z Hiszpanią 1:5 i nie zagrają w finale Euro Beach Soccer League. Jutro czeka je mecz o brąz z Czechami. Hiszpanki zrewanżowały się nam za porażkę w fazie grupowej i pokazały, że są lepsze na piasku.
Pierwsza część meczu była bardzo wyrównana, obie drużyny nie chciały ryzykować i starały się nie popełniać błędów w obronie.
W drugiej części meczu Polki wyszły na prowadzenie po pięknym strzale z rzutu wolnego Aleksandry Zielińskiej, która trafiła w samo okienko bramki Hiszpanek. Niestety, radość nie trwała długo, bo po pięciu minutach Hiszpanki wyrównały po ładnej akcji zespołowej, a w 21 minucie Higueras wykorzystała niefortunne odbicie piłki od muldy i strzeliła drugiego gola dla swojej drużyny.
W trzeciej części meczu Hiszpanki nie dały nam szans i strzeliły jeszcze trzy bramki. Pierwsza padła już po wznowieniu gry, kiedy to Andrea Miron podwyższyła na 3:1. Hiszpanki grały spokojnie i kontrolowały przebieg meczu, nie pozwalając Polkom na stworzenie groźnych sytuacji podbramkowych. W końcówce meczu Magdalena Szpera miała szansę na honorowego gola, ale jej strzał odbił się od słupka. Mecz zakończył się wynikiem 1:5 dla Hiszpanii.
Polki, które debiutują w tym sezonie w reprezentacyjnej piłce plażowej, pokazały, że mają duży potencjał i mogą nawiązywać walkę z najlepszymi drużynami świata. Na razie brakuje im trochę doświadczenia i rutyny, ale z każdym turniejem będą się rozwijać i poprawiać swoje umiejętności.
W finale Hiszpania zagra o złoto z Portugalią.