Golian : Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale w tym przypadku jestem zmuszona.
Polska Publicystyka Specjalnie dla Nas Wywiady

Golian : Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale w tym przypadku jestem zmuszona.

  Kariera sportowa Anny Golian jest pełna wzlotów i upadków. Wydaje się, że najlepiej ona sama o tym powie. Teraz prosi o pomoc. Poważna kontuzja obecnie eliminuje w pewnym stopniu z życia sportowego. Ważnym faktem jest to, że obecnie jest także trenerką, czyli wychowuje młode pokolenie.


 Jak wyglądała twoja piłkarska kariera ?

 Zaczęła się od gry z braćmi przed domem. W szkole podstawowej na zajęciach piłkarskich dostrzegł mnie Trener Jakub Knap i zaprosił ma treningi do klubu UKS Widok Lublin. Tam trenowałam z chłopakami i grałam trzynaście lat. Przeszłam turnieje międzynarodowe, kadrę wojewódzką lubelską, Drugą Ligę i wspólny awans do Pierwszej Ligi z tym zespołem. Miałam półroczny epizod w ekstraligowym klubie GKS Górnik Łęczna (wypożyczenie). Do Hydrotrack Radom trafiłam w lutym 2017 roku w zimowym okienku transferowym – Ekipa z Radomia wraz z trenerem Wojtkiem Pawłowskim przyjęli mnie bardzo ciepło do zespołu. Moim sukcesem z tą drużyną jest wywalczenie awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej – Ekstraligi. Tam rozegrałam trzy i pół sezonu, zatrzymała mnie poważna kontuzja prawego kolana.

 

 Co w tym czasie było, o czym ciągle pamiętasz, a co chciałabyś wyrzucić z pamięci?

 Hmmm… radość z piłki to najbardziej pamiętam. Wspólne wyjazdy na mecze, cele. Turnieje, mecze ligowe, awanse do Pierwszej Ligi oraz Ekstraligi. Najbardziej brakuje mi treningów z dziewczynami… wspólna radość z wygranych meczów oraz smutek po przegranych. Brakuje mi treningów jako zawodniczka. Chyba nigdy nie zapomnę o kontuzji, jaka pokrzyżowała moje plany. Pandemii, która utrudniała normalne funkcjonowanie, zawiesiła cały świat i przekręciła go do góry nogami. Najbardziej z mojej pamięci chciałabym wyrzucić pewną osobę, która wykorzystała moje zaufanie, oszukała mnie i okradła, jak prowadziłam firmę w Polsce. Spowodowało to, że musiałam zdrowie odłożyć na drugi plan i wyjechać za granicę. Być może otworzyło mi to oczy na pewne rzeczy i przez to stałam się mocniejsza, twardsza i z pewnością nie popełnię tego samego błędu w przyszłości.

 

Czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że życie jest sinusoidą? Nie ma prostych linii, świat nie jest zero jedynkowy?

 Tak zgadzam się, ja jestem najlepszym przykładem.

Łatwiej być piłkarką czy trenerką?

 Hmmm.. z perspektywy czasu myślę, że te dwa zawody są bardzo ciężkie, ponieważ do obu trzeba włożyć serce, poświęcenie i zdrowie.

 

Kontuzje są wpisane w życie sportowców? Uważasz, że dałoby się je w jakiś sposób omijać?

 Każdy sportowiec liczy się ze swoim zawodem i kontuzjami, niestety czasem nie mamy na to wpływu. Myślę, że ominięcie kontuzji można ominąć poprzez wiedzę, odpowiednią dietę, wykwalifikowanych ludzi wokół siebie, odpowiednie przygotowanie motoryczne oraz zdrowy tryb życia.

 

Co dokładnie się stało, kiedy, jak? Chodzi o kontuzję.

 Pod koniec stycznia 2020 roku, był to okres przygotowawczy przed rundą wiosenną, odbywały się wtedy sparingi. W jednym z meczów podczas sprintu i zmiany kierunku z piłką usłyszałam trzask i poczułam gwałtowny ból w prawym kolanie. Pierwsze badanie MRI wykonałam we wrześniu 2020 roku, kolejne we wrześniu 2022 roku. Wykazały poważną kontuzję Zerwania ACL, Chondromalacja rzepki IV stopnia oraz torbiel bocznego kłykcia udowego LFC. Jest to dość znana kontuzja wśród piłkarzy. Od zawsze obawiałam się tego urazu, bo wiedziałam jak poważna jest to kontuzja dla sportowców. Można powiedzieć, że to wydarzenie skreśliło mnie z dalszej gry na boisku. Niestety przez stan pandemii w naszym kraju w państwowych szpitalach nie odbywały się żadne niezagrażające życiu pacjentów zabiegi i operacje.

 

 Czy według ciebie, kontuzja to jakby wyeliminowanie w pewnym sensie życia sportowego, a nawet towarzyskiego?

 W znacznym stopniu tak, choć w moim przypadku długo nie wytrzymałam bez piłki nożnej. Od mojego wyjazdu do Holandii minęło kilka miesięcy, dostałam propozycje współpracy od Prezesa klubu Marcina Sieronia pracę z pierwszą drużyną męską FC WHITE EAGLES jako Trenerka Przygotowania motorycznego, Asystentka Trenera pierwszej drużyny oraz fizjoterapeutka. Moim sukcesem z tą drużyną jest zdobycie czwartego miejsca na Mistrzostwach Europy Polonii oraz zdobycie trzeciego miejsca na Mistrzostwach Świata Polonii w Lesznie. 
W marcu 2022 otworzyłam wraz z zaprzyjaźnioną koleżanką Anna Puk Polską Kobiecą drużynę piłkarską pod nazwą FC Girls White Eagels. Od września wystartowałyśmy do ligi holenderskiej 7×7 i zajęłyśmy pierwsze miejsce w rundzie jesiennej z przewagą 30 punktów. 
 Wiec jak widać, nie ma ograniczeń, jeżeli chodzi o sport mimo kontuzji. Zyskałam kolejne doświadczenie, poznałam wspaniałych ludzi oraz zwiedziłam kilka krajów w bardzo krótkim czasie. Niestety jako sportowiec nie mogłam sobie na to pozwolić, ponieważ wszystko kręciło się to wokół piłki.


 Jakiej pomocy obecnie potrzebujesz? 

 Obecnie zorganizowałam zbiórkę na moją operację prawego kolana, którą mam odbyć 1 lutego tego roku. Link do mojej zbiórki: 

Niestety koszt operacji z rehabilitacją to około 30-35 tysięcy złotych. Bardzo zależy mi na tej operacji, ponieważ w obecnej sytuacji, jakiej się znajduję nie stać mnie na taką kwotę.

Postanowiłam zawalczyć o swój szybszy powrót do zdrowia i pełnej sprawności. Jestem zdeterminowana, żeby wrócić do gry na boisko jako piłkarka i trenerka. Operacja umożliwi mi na szybszym zrealizowaniu tego celu. Nigdy nie prosiłam o pomoc, ale w tym przypadku jestem zmuszona. Chciałabym podziękować wszystkim za poświęcony czas na przeczytanie mojej historii i każde nawet najmniejsze wsparcie w tej ciężkiej dla mnie sytuacji.

 

 Przyszłość Anny Golian.

Przyszłość Anny Golian to szybki powrót do zdrowia po operacji, powrót na boisko jako zawodniczka oraz doszkalanie się w dziedzinie Trenera piłki nożnej, oraz fizjoterapii.

 

Życzenia na nowy rok.

 Życzę każdemu bez wyjątku dużo zdrowia, bo to jest w życiu najważniejsze, a często o tym zapominamy. Bądźcie zdeterminowani w drążeniu do swoich celów i nigdy nie rezygnujecie ze swoich marzeń.

 

Jacek Piotrowski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!