Victoria Pelova. Kim jest nowa gwiazda Arsenalu?
FA WSL Ligi Publicystyka Świat

Victoria Pelova. Kim jest nowa gwiazda Arsenalu?

Tydzień temu doszło do interesującego transferu, który był kwestią już tylko czasu. Victoria Pelova została zakontraktowana przez kobiecy Arsenal. Odejście pomocniczki jest nie tylko dużym osłabieniem dl stołecznego klubu, alt także dla całej ligi. Pomimo sporej ilości utalentowanych dziewczyn biegających po murawach Azerion Eredivisie, ciężko wskazać inną zawodniczkę która potrafiłaby czarować jak 23-latka.

 
 Victoria Pelova całą piłkarską młodość spędziła w barwach rodzinnej Concordii Delft w której występowała przez 10 lat, od 2006 roku. Latem 2016 roku została zakontraktowana  przez ADO Den Haag, w którym spędziła kolejne sezony. Jako debiutantka zakończyła rozgrywki z dorobkiem 7 trafień w 26 ligowych spotkaniach. W następnych rozgrywkach dołożyła jeszcze 4 bramki, zaś w kolejnych jej licznik zatrzymał się na 8. W ostatnim roku swoich występów w żółto-zielonym trykocie wraz z koleżankami dotarła do półfinału krajowego pucharu, gdzie po bezbramkowym remisie do wyłonienia ostatecznego zwycięzcy potrzebne były rzuty karne, a skuteczniej wykorzystywały je
zawodniczki z MAC³PARK Stadion. Dwukrotnie zdobywała trofeum Karela Jansena dla najlepszej piłkarki sezonu (2017 i 2018). Na początku kwietnia 2017 roku zadebiutowała w kadrze narodowej do lat 19. Pomocniczka z Den Haag w 15 potyczkach była w stanie ośmiokrotnie pokonać golkiperki rywalek. Rok później wraz z reprezentacją do lat 20, uczestniczyła na Mistrzostwach Świata we Francji. Młode Lwice dotarły wówczas do ćwierćfinału, ulegając w nim Angielkom 2:1, a Pelova zdobyła jedyne trafienie dla podopiecznych Michela Kreeka. Jako zawodniczka Bocianów zadebiutowała także w seniorskiej kadrze. W drugiej połowie stycznia 2018 roku zaliczyła niespełna 10 minut w towarzyskim, przegranym 0:2 spotkaniu z Hiszpankami. Dotychczas zanotowała 35 występów w narodowych barwach, trzykrotnie wpisując się na listę strzelczyń oraz sześciokrotnie asystując. Pierwszą bramkę zdobyła na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, w inauguracyjnym spotkaniu fazy grupowej z Zambią. Brała także udział w ubiegłorocznych Mistrzostwach Starego Kontynentu w Anglii, gdzie po dogrywce w ćwierćfinale musiały uznać wyższość Francuzek.

  Latem 2019 roku pomocniczka przeniosła się do Amsterdamu. Dla De Ajacieden na boiskach rodzimej Eredivisie zaliczyła 64 występy, notując w nich 11 bramek oraz tyle samo asyst. W pierwszych dwóch latach zdobyła raptem po jednej bramce, zaś kampania 2021/22 była dla niej najbardziej udana pod względem skuteczności oraz wydajności. W połowie kwietnia ubiegłego roku wraz z koleżankami cieszyły się ze zdobycia krajowego pucharu. 23-latka dołożyła swoją cegiełkę otwierając drogę do bramki rywalek Romee Leuchter, której trafienie okazało się decydujące w konfrontacji z zawodniczkami z Eindhoven. W poprzednich dwóch edycjach tych rozgrywek zdobyła w sumie trzy gole. W sierpniowych eliminacjach do Ligi Mistrzyń zdobyła bramkę wyrównującą w spotkaniu otwierającym drogę do fazy grupowej. Ostatecznie klub z Eredivisie okazał się lepszy od Kristianstads DFF. W połowie września rozegrane zostało spotkanie o Superpuchar z FC Twente w którym amsterdamskie zawodniczki nieznacznie uległy ekipie z Overijssel (3:2). Pomocniczka zanotowała asystę przy wyrównującym trafieniu Ashleigh Weerden. W 2021 roku została wybrana na najlepszą piłkarkę sezonu w barwach drużyny z Amsterdamu.


 23-latka jest szóstą piłkarką z Kraju Tulipanów, która trafiła do Kanonierów. Wcześniej barwy klubu z północnej części miasta reprezentowały Daniëlle van de Donk, Anouk Hoogendijk, Jill Roord oraz Sari van Veenendaal. Od 2017 roku z kobiecą drużyną związana jest także Vivianne Miedema.

 Victoria to zawodniczka na którą ciężko nie zwrócić uwagi. Od samego początku, jej pierwszego spotkania na Bingoal Stadion jestem pod dużym wrażeniem tej piłkarki. Atutem pomocniczki jest siła fizyczna oraz ogromne umiejętności techniczne. Jeśli utrzymuje się przy futbolówce na dłuższy czas to trzyma ją krótko przy nodze, na ligowych murawach rywalki często miały problem z odzyskaniem piłki. Nie lubię i generalnie staram się nie porównywać zawodniczek do zawodników, ale 23-latka to połączenie Joey’a Veerman i Frenkie de Jong w jednym. W idealnym momencie decyduje się na przyspieszenie gry, czy to przez zagranie długiej piłki, czy płaskie podanie po ziemi. Przeciwniczki zawsze znajdowały się w poważnych tarapatach.Większego kłopotu dla niej nie stanowi również uderzenie z dystansu, zarówno lewą jak i prawą nogą. Niejednokrotnie udowodniła na niderlandzkich murawach, że bez większego znaczenia jest pozycja w jakiej znajduje się przed oddaniem uderzenia jak również ilość otaczających ją konkurentek.

 Futbolistka z Południowej Holandii wciąż czeka na prawdziwą szansę w narodowych barwach, na 35 występów raptem 12 z nich zaczęła w podstawowym składzie. Prawda jest taka, że Lwice w tej formacji nie mogą narzekać na brak topowych zawodniczek. Z upływem czasu powinna dostawać tych okazji coraz więcej, ostatnie Mistrzostwa Europy pokazały, że potrafi być wartością dodaną dla całego zespołu. Przenosiny do drużyny prowadzonej przez Jonasa Eidevalla powinny jej tylko w tym pomóc. Dziewczyna z takimi umiejętnościami oraz wachlarzem zagrań powinna bez większego problemu poradzić sobie na Wyspach. Swojej radości z pozyskania Holenderki nie ukrywa także szwedzki szkoleniowiec, który w samych superlatywach wyrażał się o reprezentantce Pomarańczowych po pierwszych treningach.

 

 
 

Kuba Jastrzębski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!