[LIGA F] : Przetasowanie w strefie spadkowej? Levante wskoczy na pozycję wiceliderek?
Liga F Ligi Polki na Świecie Publicystyka Świat

[LIGA F] : Przetasowanie w strefie spadkowej? Levante wskoczy na pozycję wiceliderek?

 Najciekawiej w kwestii ewentualnych roszad w tabeli zapowiada się na dole tego zestawienia. Bezpośredni pojedynek praktycznie stałych bywalców ostatniego i przedostatniego miejsca może nico pozmieniać. Zespoły będące nad strefą spadkową także zagrają pomiędzy sobą i potencjalny przegrany jest stricte na zagrożonej pozycji.

Villarreal – Las Planas: Gospodynie mogą pochwalić się w ostatnich spotkaniach lepszą formą niż ich przyszłe rywalki. Jednocześnie, gościnie w końcu przerwały serię porażek w ostatniej turze zmagań, pokonując dość nieoczekiwanie Tenerife 1:0. Zatem z pewnością piłkarki tego klubu będą chciały pójść za ciosem i odbić się od potencjalnego zagrożenia, czyhającego za ich plecami. Za to Żółta Łódź Podwodna będzie chciała sobie odbić porażkę, którą w ostatnich chwilach przypieczętowała Patrycja Balcerzak. Ten mecz zatem ma ogromny ciężar gatunkowy, bowiem w przypadku braku wygranej realnie Villarreal może znaleźć się na miejscu oznaczającym relegację. Nie oznacza to, że Las Planas nie może czuć ciarek na plecach.

Atletico Madryt – Real Betis: Chociaż przewaga gospodyń w tabeli wynosi dziesięć punktów, w ostatnich pięciu meczach obie ekipy zanotowały po trzy wygrane i dwie porażki. Ciężko jednak porównywać uznanie wyższości w potyczkach z Barceloną i Realem, a klęskę z Levante i przegraną z Alaves. Zatem kwestia rezultatu wydaje się poniekąd przesądzona. Atletico wyrasta na wyraźne faworytki i nie zakładałbym innego scenariusza, niż zdobycie przez ten właśnie zespół kompletu punktów. W przypadku korzystnych wyników mogą zawodniczki ze stolicy mogą przeskoczyć przeciwniczki z miasta – Madrid CFF.

Sevilla – Athletic Bilbao: Różnica w tabeli między drużynami wynosi raptem jeden punkt na korzyść gościń. Zatem zapowiada się po raz kolejny wyrównane starcie. W analizie szans i wytypowaniu potencjalnego zwycięzcy nie pomaga również spojrzenie na kontekst historyczny. W obliczu wszystkich pojedynków rezultaty nie przemawiają szczególnie za żadną ze stron. Faktycznie, w ubiegłej kampanii w Lidze F Sevilla zdobyła cztery punkty na Athleticu, udało im się także wyeliminować przyszłe rywalki w Copa Del Rey. Zatem krótka perspektywa przemawia nieco za gospodyniami, ale to już szukanie na siłę.

Alhama – Alaves: Mimo pozycji w tabeli obu zespołów, stawka pojedynku jest ogromna. Oczywiście, wygrana Alhamy, która wciąż wydaje się niezbyt prawdopodobna, nie pomoże im choćby w opuszczeniu ostatniego miejsca, ale zatrzyma Alaves w drodze po wyjście ze strefy spadkowej. Remis także nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, lecz wciąż to nie jest najbardziej realny rezultat. Wydaje się, że przyjezdne w końcu złapały jakiś rytm i z dziewięciu posiadanych punktów, osiem zdobyły one w ostatnich pięciu kolejkach, notując jedynie wpisaną w koszty porażkę z Barceloną. Zwycięstwo gościń, bez względu na wynik potyczki Villarreal – Las Planas, pozwoli im wskoczyć na bezpieczną lokatę. Motywacja zatem możliwie największa, więc spodziewajmy się niezwykle ofensywnej gry ze strony przedostatniej ekipy hiszpańskiej ekstraklasy.

Levante – Madrid CFF: Na sobotni wieczór zaplanowano absolutny mecz na szczycie tej kolejki. Zmierzą się bowiem sąsiadujące ze sobą trzecie Levante oraz czwarte Madrid CFF. Dystans? Ponownie jeden punkt, na korzyść gospodyń. Zwłaszcza dla nich wygrana w tym pojedynku powinna być szczególnie ważna. Stawką bowiem nie tyle jest odbicie się od bezpośrednich rywalek, lecz wskoczenie na pozycję wiceliderek. Zawodniczki z Walencji są w gazie i prezentują się naprawdę świetnie w kampanii 22/23, zatem to w nich upatrywać można faworytki. Podkreślić należy jednak, że każdy wynik w tym meczu jest możliwy i na papierze, i w praktyce.

Huelva – Tenerife: Nawet u bukmacherów, mimo bycia wyżej w tabeli, drużyna Patrycji Balcerzak nie jest stawiana w roli faworytek. Statystyka ta zapewne jest podparta ponownie, często niewiele znaczącym w obliczu rozwoju drużyn, kontekstem historycznym. We wszystkich pojedynkach lepszy bilans mają piłkarki z Teneryfy, dodatkowo w ostatnie kampanii zwyciężyły z niedzielnymi przeciwniczkami 3:0 na wyjeździe oraz 1:0 u siebie. Jednak w Copa Del Rey musiały uznać wyższość oponentek, ulegając 0:1. Gościnie są zespołem na tyle w realiach sezonu niestabilnym, że mogą i zaskoczyć gospodynie, jak i praktycznie nie pojawić się na murawie i oddać im inicjatywę. Ja, na przekór statystyce, skłaniam się ku trzem punktom na konto Huelvy.

Spotkania Real Madryt – Real Sociedad oraz FC Barcelona – Valencia zostały przełożone z powody występów gospodyń w Lidze Mistrzyń. Zaplanowane zostały one na 1 lutego 2023 roku.

Tabela przed 13. kolejką prezentuje się następująco:

Michał Nadrowski

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!