GieKSa lepsza od Mistrza Polski, Jagiellonki skromnie i z kompletem punktów, ‘przykurzony klasyk’ na remis. [Podsumowanie 9. kolejki Ekstraligi]

Dziewiąta seria gier w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce za nami, więc czas zerknąć na to, co wydarzyło się na ligowych boiskach.

DERBY POGONI BEZ NIESPODZIANKI

 Weekend z Ekstraligą rozpoczęło spotkanie Pogoń Szczecin vs Pogoń DEKPOL Tczew. Gospodynie wygrały ten bój 4:0. Przyjezdne nie miały zbyt wiele do powiedzenia i przyjezdne zasłużenie wygrały to spotkanie. Dublet zdobyła Emilia Zdunek, a po jednym golu dołożyły jeszcze Malwina Szcześniak i Weronika Szymaszek.

SPORA NIESPODZIANKA W KATOWICACH

 W hicie kolejki dość niespodziewanie GieKSa Katowice pokonała u siebie aż 3:0 Mistrzynie Polki i liderki tabeli TME SMS Łódź. Pierwsze dwadzieścia minut to przewaga przyjezdnych. Jednak to w  23. minucie GKS otworzył wynik. Patrycja Kozarzewska wypatrzyła sobie Klaudię Maciążkę, a ta dopełniła formalności i strzeliła swoją drugą bramkę w tym sezonie.

Po tym, jak podopieczne Karoliny Koch wyszły na prowadzenie gra się trochę wyrównała. Po zmianie stron przewagę znów zyskały gospodynie. 

W 62. minucie gospodynie  podwyższyły prowadzenie. Amelia Bińkowska podała do Kozarzewskiej , a ta uderzyła przepięknie pod poprzeczkę strzelając swoją drugą bramkę w barwach GieKSy.

Ostatnia bramka dopiero w końcówce spotkania. Anna Konkol dograła w pole karne, ale niefortunnie interweniowała japońska defensorka SMSu Yurina Enjo, która skierowała piłkę do własnej bramki.

Dla Mistrzyń Polski jest to pierwsza przegrana w sezonie, która zakończyła piękną serię zwycięstw. Oglądając to spotkanie, miałam wrażenie, że nie jest to ten sam SMS, który w poprzednich spotkaniach był wyraźnie lepszy od innych ekstraligowych drużyn. Reasumując: zasłużone zwycięstwo ekipy z Katowic.

JAGIELLONKI GÓRĄ

 W Krakowie Jagiellonki podejmowały Śląsk Wrocław. Było to bardzo wyrównane spotkanie, które dla wielu obserwatorów powinno zakończyć się remisem. Nie tym razem ! Świetnie w 52. swoją okazję wykorzystała Julia Mordel zapewniając gospodyniom cenny komplet punktów. 

 BEZ NIESPODZIANKI, BEZ ZŁUDZEŃ, STRZELECKI FESTIWAL

 Grad bramek mogliśmy zaobserwować w Łęcznej, gdzie Górnik pokonał 8:1 HydroTruck Radom. Hat-trickiem popisała się Klaudia Miłek, dublet skompletowała Klaudia Fabova, a po jednym golu dołożyły: Dominika Dereń (pierwszy gol po powrocie po kontuzji) , Kinga Bużan (pierwszy gol w górniczych barwach) i Oliwia Rapacka. Honorową bramkę dla Radomianek zdobyła Aleksandra Bieryło.

NIEDZIELA REMISÓW

 W niedzielnych spotkaniach to już pełna zgoda, bo padły zgodne dwa remisy 1:1.

W samo południe w Gdańsku rozpoczęło się spotkanie rozpoczął się mecz Orlenu ze Sportisem. Wynik w 5. minucie otworzyła Zuzanna Grzywińska z drużyny gospodyń, a w 22. minucie wyrównała Aleksandry Sudyk. Tutaj podział punktów był sprawiedliwy w mojej opinii.

Dziewiątą serię gier ekstraligowych zakończył ‘przykurzony hit’, czyli spotkanie Medyk POLOmarket Konin vs Czarni ANTRANS Sosnowiec. Znów wyglądało to na miarę fory i stanu obu drużyn. Mecz ‘nie porywał’ a optyczną przewagę miały przyjezdne. Jednak to Medyk w pierwszej połowie wyszedł na prowadzenie po golu ‘Nestorki’ Anny Gawrońskiej. Sporo ‘wiatru robiła’ reprezentantka Czarnogóry Nadia Stanović. Skutek to dało dopiero po zmianie stron, kiedy to jej atak wykończyła Zuzanna Witek. 

Za tydzień kolejna seria spotkań. W hicie kolejki Śląsk podejmie katowicką GieKSę.