Ciekawe czy ktoś zna odpowiedź – Dlaczego, kolejny to już sezon, w którym beniaminkowie nie dają rady w ekstralidze?
Są i takie drużyny, jak Rolnik i ROW, po spadku z ekstraligi, nie dają rady nawet w pierwszej lidze. Wiele byłych ekstraligowców wylądowało w 2 czy też 3 ligach, jednak sporo klubów całkowicie zlikwidowało sekcje kobiece.
Ciekawe gdzie tkwi problem? Czy przypadkiem nie jest to przerost treści na formą i wybujałe ambicje prezesów/trenerów/działaczy? Jednak bez większych analiz widać iż największe problemy mają te kluby które chcą na siłę połączyć rozgrywki trawiaste z futsalem oraz rozgrywki młodzieżowe ( i tu ponownie łączenie trawy z halą!!)
Generalnie, rodzimym rozgrywkom na wszystkich szczeblach potrzebne silne trzęsienie! W innym przypadku będzie zawsze to bardzo niszowa dyscyplina sportu. ps. Dobrze że nikt nie podaje frekwencji na meczach kobiet, nie ważna jaki poziom rozgrywek, ale właściwie wszędzie jest tragedia. Na meczu ekstraligi 55 osób! Albo na pierwszoligowych zmaganiach 36 osób! ps.2 Ciekawe ile drużyn przystąpi do rozgrywek sezonu 2022/23? Z kilku klubów wyciekają bardzo niepokojące informacje!
1 Comment