Tegoroczna kampania Pucharu Francji dobiega końca. W weekend zostały rozegrane półfinały pomiędzy Fleury-PSG i drugoligowe Yzeure Allier-Nantes.
Sobotni mecz przyniósł nam wiele emocji, niespodziewanie wynik otwarła zawodniczka Fleury, Kouassi. Trzynaście minut po golu bramkarka PSG znowu nie zdołała obronić strzału, tym razem Yango po asyście Eweliny Kamczyk wyprowadziła Fleury na wynik 2:0. Wszystko zapowiadało się na sensacje, na to że mistrzynie Francji nie zagrają w finale, jednak jeszcze w pierwszej połowie Katoto wyrównała wynik. Druga połowa była zdecydowanie pod dyktando drużyny z Paryża, Nikola Karczewska została ukarana żółtą kartką, a Karchaoui i Diani zapewniły awans PSG do finału wynikiem 4:2. W wyjściowym składzie z Polek zobaczyliśmy Ewelinę Kamczyk i DominikeGrabowską, a Nikola Karczewska weszła na boisko w 62. minucie. Pauliny Dudek zabrakło w kadrze meczowej z powodu kontuzji/
Paryżanki podejmą w finale Yzeure Allier, które w niedzielę pokonało Nantes 2:1 po golach Mbengue. Kinga Szemik mecz oglądała z ławki.
