Szwedzki Związek Piłki Nożnej ogłosił, że zamierza odwołać się od decyzji UEFA z 16. listopada 2017, która regulowała kwestię nieodbytego meczu z reprezentacją Danii. Europejska centrala ukarała Danię walkowerem, grzywną w wysokości 20 tysięcy euro oraz wyrokiem w zawieszeniu na 4 cztery lata (Dania zostanie wykluczona z wszelkich rozgrywek UEFA, jeśli taki 'numer się powtórzy).
Håkan Sjöstrand oznajmił, że jego zdaniem kara dla duńskiej federacji była zdecydowanie zbyt niska do winy, a tak mało stanowcze działanie piłkarskiej centrali może stanowić niebezpieczny precedens, jeśli ktoś zechce w podobny sposób zachować się w przyszłości. Szanse na całkowite uwzględnienie szwedzkiej apelacji nie są oczywiście oceniane zbyt wysoko, co cieszyć powinno szczególnie zwolenników rozstrzygania piłkarskich meczów na murawie, ale patrząc na całą historię bardziej chłodnym okiem, akurat tym razem ciężko podważyć logikę rozumowania Sjöstranda i wydaje się, że ustanowienie przez UEFA zapisów, które w sposób jednoznaczny (bez prawa do indywidualnej interpretacji) regulowałyby podobne kwestie, byłoby jak najbardziej krokiem we właściwym kierunku.
Jared Burzynski
Protest duńskich piłkarek wyrzuci piłkarzy z baraży Mistrzostw Świata?!