We wtorkowy poranek Kamila Komisarczyk i Paulina Bednarska grające w barwach hiszpańskiej Higicontrol Melilla przegrały z węgierską Astrą 2:4.
Niestety w pierwszym spotkaniu została kontuzjowana ich bramkarka, więc wczoraj było trudniej, niż pierwszym wygranym meczu z Włoszkami. Za to nasze dziewczyny grały pierwsze skrzypce. Paulina strzeliła kolejną bramkę.
Dziś zagrają o awans do najlepszej ósemki z rosyjskim WFC Neva.
Trzymamy kciuki!