W bieżącym tygodniu w Chinach rozpoczął się coroczny CFA International Women’s Football Tournament – zwany również Turniejem Czterech Narodów.
19.01
Mjanma 0 – 4 Ukraina (Kozyrenko 28′ 45+1′, Boychenko 27′, Khimich 90+3′)
Zapytana po meczu Tanya Kozyrenko stwierdziła, iż zwycięstwo Ukrainki zawdzięczają m.in dobrej grze kapitan Apanachenko oraz środkowej Dyatel choć również dzięki znacznej przewadze wzrostu nad Azjatkami. Pochwaliła zespół z Mjanmy (daw. Birma) za waleczność oraz wyskoką inteligencję boiskową zaznaczając także, iż następne rywalki – drużyna z Tajlandii są ekipą znacznie silniejszą a w dodatku doświadczoną występami przeciwko drużynom z Europy.
Chiny 2 – 0 Tajlandia (Wang Shuang 21′, Lou Jiahui 90+3’)
Chinki w swoim spotkaniu zdecydowanie przeważały nad ekipą Chaba Kaew (Białego Słonia?) choć nie była to totalna dominacja niczym jeszcze przed paru laty. Zawodniczki z Państwa Środka stwarzały sobie dogodne sytuacje ale brakowało im nieco skuteczności w wykończeniu. Co warte uwagi nadzwyczaj dobrze spisywała się również obrona Tajek i to w dodatku przy braku „murowania” własnej bramki. Parokrotnie ekipa z Tajlandii potrafiła groźnie zaatakować Chińską bramkę.
21.01
- Chiny – Mjanma
- Ukraina – Tajlandia
24.01
- Tajlandia – Mjanma
- Ukraina – Chiny
Rob Mikalski