Za kilka chwil kolejne mecze nowego sezonu w kobiecej Ekstralidze. Aby umilić Wam oczekiwanie na pierwsze mecze zapraszamy do lektury wywiadu z nowym trenerem AZS-u Wrocław, Radosławem Bellą.
– Jak doszło do tego, że został Pan trenerem AZS-u Wrocław?
– Problemy organizacyjne w klubie spowodowały, że rozpoczęto poszukiwania nowego trenera. Prezes Anna Tymińska poprosiła mnie abym tymczasowo przejął zespół. Po mniej więcej dwóch tygodniach zaproponowano mi abym został na dłużej. Doszedłem do wniosku, że jest to fajny projekt, więc się zgodziłem.
– Jakie osobiste cele postawił Pan sobie przed sezonem?
– Moje cele są krótkoterminowe, mianowicie zawsze najważniejszy jest najbliższy mecz. Nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość dlatego, że piłkę kobiecą tak naprawdę dopiero poznaję. Skupiamy się na sobotnim meczu z GOSiRkami Piaseczno.
– A czy zarząd postawił przed Panem jakieś cele? Jeśli, to jakie?
– Nie ma presji na wynik, natomiast wszyscy jesteśmy świadomi tego, że Wrocław zasługuje na Ekstraligę Kobiet . Dziewczyny grają za darmo więc można powiedzieć, że jesteśmy klubem typowo amatorskim. Jednak pomimo naszych problemów postaramy się stworzyć jak najbardziej profesjonalne warunki.
– Jaki jest Pański pomysł na grę AZS-u Wrocław?
– Chcemy kontrolować wydarzenia na boisku, niezależnie od tego czy jesteśmy w posiadaniu piłki czy też nie. Poprzez nasze ustawienie będziemy starali się zmuszać przeciwnika do nieefektywnej gry I narzucać swój styl. Jestem świadomy tego, że mamy młody skład ale nie chcę aby to była wymówka. Biorę także pod uwagę, że zarówno dziewczyny jak i ja potrzebujemy czasu aby się zrozumieć. Do każdego przeciwnika będziemy dostosowywać taktykę, którą postaramy się konsekwentnie realizować.
– Jeszcze niedawno był Pan piłkarzem. Co zadecydowało o zakończeniu przygody z piłką?
– Piłkarz to za duże słowo. Grałem na poziomie trzeciej ligi (czwarty poziom rozgrywek – dop. D.W.) i brakowało mi czasu. Natłok innych obowiązków sprawił, że musiałem zrezygnować z codziennego treningu piłkarskiego. Chciałem być trenerem I trzeba było coś wybrać. Nie żałuję swojej decyzji.
Rozmawiał Dariusz Walory
*****************
Jak po zmianach kadrowych i trenerskich zaprezentuje się wrocławski zespół?
1 Comment