Ralf Kellerman, trener VfL Wolfsburg – Bardzo dziękujemy za zaproszenie, organizacja była wzorowa. Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Gratuluję Medykowi, bramek dzisiaj mogło być więcej. Niedawno rozpoczęliśmy treningi, kilka naszych zawodniczek przygotowuje się do Igrzysk Olimpijskich lub zmaga się z kontuzjami, co nas oczywiście nie usprawiedliwia. Podczas przygotowań staraliśmy się dobrać mocnych rywali i takim jest też Medyk. Oglądaliśmy już wideo w szatni i to, co nam się nie podobało to praca zespołu sędziowskiego. Podczas takich meczów sędziowie powinni lepiej się zachować. Nie mam pretensji do Medyka, chodzi mi po prostu o poziom sędziowania. Pomimo tego bardzo się cieszę, że tu przyjechaliśmy i że mogliśmy rozegrać ten mecz. Ewa Pajor rozwija się z każdym miesiącem. Na początku było widać różnicę, choćby podczas treningów, które u nas są bardzo intensywne. Potrzebuje czasu aby lepiej rozumieć się z drużyną a w przyszłości będzie naszą czołową piłkarką.
Agata Tarczyńska, piłkarka VfL Wolfsburg – Jestem zawodniczką drugiego zespołu, podczas przygotowań mam okazję trenować z pierwszym składem i szanse aby się pokazać. Najbliższe miesiące pokażą, co będzie dalej.
Roman Jaszczak, trener Medyka POLOmarket – Dziękuję trenerowi Ralfowi Kellermanowi za miłe słowa dotyczące organizacji zawodów. Nie będę komentował poziomu sędziowania, decyzję o obsadzie podjął PZPN a Medyk nie miał na to wpływu. Chciałbym pochwalić swoje zawodniczki głównie za konsekwentne realizowanie założeń taktycznych. Mogliśmy wygrać wyżej.
Ewa Pajor, piłkarka VfL Wolfsburg – Gratuluję Medykowi zwycięstwa. Medyk grał dzisiaj bardzo dobrze, dziewczyny mogły dzisiaj strzelić więcej bramek. Niedawno rozpoczęłyśmy przygotowania ale to nie jest żadne wytłumaczenie. Bardzo się cieszę, że mogłam tu przyjechać i znowu zagrać na tym stadionie. Było to dla mnie niezwykłe wydarzenie.
Anna Gawrońska, piłkarka Medyka POLOmarket – Dziękuję drużynie przeciwnej i prezesowi Romanowi Jaszczakowi za to, że możemy grać z coraz silniejszymi rywalami i mierzyć się z zespołami z europejskiego topu. Dyscypliną taktyczną pokazałyśmy, że potrafimy grać w piłkę. Dziewczyny dały z siebie wszystko. Cieszy wynik, szkoda, że nie wykorzystałam swoich sytuacji do zdobycia gola.
Tekst i foto: Dariusz Walory