Pierwszy raz w tym sezonie piłkarki nożne Królewskich miały okazję zaprezentować się przed własną publicznością na Stadionie Miejskim w Płocku. Mecz dla miejscowej drużyny przebiegał bez większych problemów i nie przyniósł zbyt wielu emocji zgromadzonym kibicom.
Choć płocczanki rywalizowały z ostatnią drużyną w tabeli nie oznaczało to, że zespół Pogoni Siedlce odda mecz bez walki. Jednak zaangażowania wystarczyło przyjezdnym tylko na ograniczanie poczynań Królewskich. W ataku zawodniczki gości nie stworzyły większego zagrożenia, oddając w pierwszej połowie jedno niecelne uderzenie z rzutu wolnego. Gra toczyła się pod dyktando gospodyń, które udokumentowały swoją przewagę dwoma strzelonymi przez Dominikę Janicką bramkami. Przy zachowaniu większego spokoju w wykończeniu akcji, wynik mógł być znacznie wyższy.
Sam początek drugiej połowy wyglądał bardziej chaotycznie niż pierwsze 40 minut. Wynikało to z faktu, że zawodniczki z Siedlec, zachęcone przez swojego trenera podczas przerwy, postanowiły spróbować odrobić dwubramkową stratę. Zaczęły więcej biegać, grać agresywniej, budować cierpliwiej akcje. Nie przyniosło im to jednak większych korzyści w postaci zagrożenia bramki Królewskich. Taka gra wiązała się z szybszą utratą sił i gdy tylko pomarańczowe uspokoiły grę, zaczęły wpadać kolejne gole. W tej części spotkania skutecznością popisała się kolejny raz Dominika Janicka, a także podwójnie kapitan zespołu Daria Nowak. Mając wynik meczu pod kontrolą na boisku nastąpiły zmiany personalne, ustawienia, a także roszady na poszczególnych pozycjach. Miały one na celu wypróbowanie nowych zagrań, które drużyna będzie mogła wykorzystać w przyszłości.
KS Królewscy Płock – MKS Pogoń Siedlce 5:1 (2:0)
Bramki: 9., 29., 58. Dominika Janicka, 57., 70. Daria Nowak
Skrót meczu:
KS Królewscy Płock: Marta Hućko – Julia Mikołajewska (55. Daria Kusa), Daria Przybysz, Anna Wojtkowska, Kinga Lisiewska (45. Olga Kamińska, 65. Dagmara Świt) – Klaudia Łyzińska, Alicja Jankowska, Klaudia Stradomska – Daria Nowak (K), Dominika Janicka, Aleksandra Kujawska (55. Wiktoria Wiączek)
Alicja Jankowska (pomocniczka): Jestem bardzo zadowolona z gry całej drużyny. Kolejne 3 punkty zostały w Płocku. Mecz przebiegał od samego początku po naszej myśli, od początku grałyśmy w sposób, nad którym bardzo ciężko pracujemy. Mam nadzieje, że kolejne mecz w tej rundzie również będą układać się po naszej myśli.
Wiktoria Wiączek (pomocniczka): Jestem zadowolona z przebiegu meczu. Każda z nas wypełniła swoje zadania na tyle, aby móc być z siebie zadowolonym. Miałyśmy wiele sytuacji zagrażających bramce przeciwnika, niestety zabrakło nam celności, do tego popełniłyśmy kilka prostych błędów. Spotkanie nie mogło potoczyć się inaczej, 3 punkty musiały zostać w Płocku.