Wiktoria Gzela (Iskra):
Mecz był trudny. Byłyśmy zmotywowane i z dużym zaangażowaniem przystąpiłyśmy do walki o punkty. Po zwycięstwie czuje się dobrze. To już nasza druga wygrana z rzędu . Bez wątpienia Iskierki znowu zaskoczyły rywalki ale też, kibiców. Myślę, że jak dalej będziemy tak grały mamy szanse utrzymać się w drugiej lidze.
Paulina Dziadek (Iskra):
Mecz uważam jak najbardziej za udany. Co prawda zagrałyśmy gorzej niż tydzień temu z Bronowianką, ale wyszłyśmy z meczu zwycięsko, dlatego tym bardziej mnie to cieszy. Pot i trudy pozostawione na boisku pójdą w zapomnienie, a trzy punkty zostaną. Jestem bardzo zadowolona ze zwycięstwa i zdobytej bramki. Uważam, ze robimy coraz większy progres odkąd mamy nowego Trenera. Patrząc z perspektywy zeszłej rundy zrobiłyśmy duży krok na przód. Wiem też, ze nie możemy spoczywać na laurach, mimo zwycięstwa mamy jeszcze dużo do zrobienia. Chciałam też podkreślić to, że gdy podczas meczu przychodzą ciężkie momenty, próba charakteru i nerwy, wychodzimy z tego zwycięsko. Nawet jeśli momentami braknie nam sił bądź zgrania nadrabiamy to zaangażowaniem i charakterem, a to bez wątpienia jest najważniejsze!
Krystian Paszek (trener Iskry) :
Tak jak już powiedziała Paulina, zagraliśmy gorsze spotkanie niż z Bronowianką, jednak zwycięzców się nie sądzi.
Jestem pełen uznania dla swojej drużyny, która pokazała charakter, wolę walki i zaangażowanie, nadmienię tutaj, że kilka spośród dziewczyn grało z drobnymi urazami, jednak ich charaktery nie znają pojęcia – nie dam rady. Pomimo niekorzystnych warunków pogodowych i ciężkiego podłoża, moje zawodniczki walczyły o każdy centymetr boiska i swoim charakterem i uporem udowodniły, że zasłużyły na kolejne 3 punkty. Świetna atmosfera w szatni spowodowała, że wytworzył się fajny kolektyw co zdecydowanie rzutuje pozytywnie na postawę drużyny. Z przebiegu spotkania więcej z gry miały rywalki jednak tylko raz pokonały (z rzutu karnego) naszą bramkarkę. Nam ta sztuka udała się dwukrotnie, za sprawą Wiktorii Gzeli oraz Pauliny Dziadek. Cieszy mnie, że obie dziewczyny w końcu się przełamały bo miały już w Krakowie kilka sytuacji do strzelenia bramki, jednak zabrakło im zimnej krwi, aby umieścić piłkę w siatce. Dzisiejsze zwycięstwo jest tym cenniejsze, że pozwoliło nam odbić się od dna tabeli. Od wtorku zapominamy już o tym meczu, wynik idzie „w świat”, a zabieramy się do ciężkiej pracy, bo w niedzielę czeka nas kolejny ciężki mecz. Naszym rywalem będzie obecny lider rozgrywek, ekipa Tarnovii, dlatego zrobimy wszystko aby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania!
******************
13 kolejka II liga grupa lubelska
9.04.2016, Daleszyce
UKS Sparta Daleszyce vs Iskra Brzezinka 1:2
0:1 Wiktoria Gzela 32′
1:1 Kamila Komisarczyk 64′
1:2 Paulina Dziadek 80′