Powiedzieli po meczu GKS Tychy vs AZS UJ Kraków (0:7)
Ekstraliga futsalu Futsal kobiet Grają z TKF Polska Publicystyka Specjalnie dla Nas

Powiedzieli po meczu GKS Tychy vs AZS UJ Kraków (0:7)

image
Foto: Jakub Pieprzyk

Ostani mecz 9 kolejki był podpisem Jagiellonek. Pewnie pokonując beniaminka z Tych, wygrywając wszystkie mecze są liderem II grupy Ekstraligi. Są uprzywilejowane przez to w 1/4 finału Ekstraligi.

A jak skomentowały mecz obie ekipy?

Bartłomiej Łukacz (trener UJ)
Jednostronny pojedynek, ktory obfitowal w wiele ciekawie rozegranych akcji. Dzięki nienagannej postawie bramkarki gospodyń wynik zakończył się na 7 bramkach. Gospodyń było tylko 6, więc nie miały za bardzo sił żeby atakować i ograniczały się głównie do gry obronnej. Próbowały kilkukrotnie wyprowadzic kontratak, ale nie były w stanie zagrozić naszej bramce.

Karolina Dul (UJ)
Mecz z GKS-em należał do tych mniej emocjonujących. Przez całe spotkanie kontrolowalysmy grę i stwarzałyśmy dużo sytuacji bramkowych. Naszym celem było zdobycie trzech punktów, a nie ustanowienie wysokiego wyniku. Czy ciężko się grało ? raczej nie, lecz niższy wynik dzisiejszego spotkania świadczy o narastającym zmęczeniu, które wynika z okresu przygotowawczego i częstotliwości rozgrywanych meczy.

Magdalena Knysak (UJ)
Dziewczyny z Tych bardzo ambitnie podeszły do tego meczu, należy się im wielki szacunek, za to że pomimo małej ilości zawodniczek potrafiły się zmobilizować i tym samym pokazały charakter. Dla nas najważniejsze było, aby narzucić swój styl gry oraz realizować stałe fragmenty gry.

Kamila Kozyra (GKS Tychy)
W przedostatniej kolejce rozgrywek podjęłyśmy u siebie drużynę AZS UJ Kraków, która od początku była faworytem spotkania. Mimo małej ilości zawodniczek i prawie braku ławki nie poddałyśmy się. Postawiłyśmy przede wszytkim na stabilna obronę,ale udało nam się również wyprowadzić kilka kontr, która zakończyły się fiaskiem. Niestety czas nie był dziś naszym sprzymierzeńcem i jedna bramka nie została uznana.Wielkie gratulacje dla zawodniczek z Krakowa ponieważ dały nam dobrą lekcję futsalu. Jednak podziękowania należą się też moim koleżankom z drużyny, które w ten mecz włożyły całe serce, a szczególne gratulacje dla naszej bramkarki, bez której nie byłybyśmy w stanie uzyskać, według mnie, korzystnego rezultatu jak na mecz beniaminka z Mistrzem Polski.

Laura Płaskonka (GKS Tychy)
Dysponowałyśmy w tym spotkaniu naprawdę wąską kadrą. Musiałyśmy rozsądnie dysponować siłami, jednak nie jest to takie proste mając przeciwko sobie mistrzynie Polski. W meczu z nami pokazały, że nie bez powodu ostatnie dwa czempionaty padły ich łupem. Wynik nie był może astronomiczny, ale krakowianki doskonale wiedziały co mają robić. Inteligentnie się przesuwały po boisku, dokładnie wykonywały różne schematy ataku i bezlitośnie wykorzystywały nasze błędy. Niedzielny mecz to była lekcja futsalu, która zaprocentuje w przyszłości nie tylko na parkiecie, ale i na dużym boisku.

—————————

Ekstraliga Futsalu Kobiet
9 kolejka,  31.01.2016
Tychy
GKS Tychy vs AZS UJ Kraków 0:7 
0:1 Anna Zapała
0:2 Magdalena Knysak
0:3 Natalia Sitarz
0:4 Natalia Sitarz
0:5 Karolina Gruszka
0:6 Justyna Maziarz
0:7 Kamila Darda

GKS: Martyna Halupczok, Noemi Dziekan, Monika Witczak, Kamila Kozyra, Agata Kowalska oraz Laura Płaskonka

UJ: Karolina Klabis, Magdalena Knysak, Katarzyna Ładocha, Karolina Gruszka, Natalia Sitarz oraz Kamila Darda, Justyna Maziarz, Karolina Dul, Anna Zapała, Agnieszka Bryzek, Ewelina Bolko

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!