W niedziele na własnym boisku w 2 kolejce Pomorskiej III Ligi Kobiet zespół Canicuły zremisował z GKS Żukowo 3:3. Spotkanie było bardzo zacięte i emocjonujące. Po pierwszej połowie gospodynie prowadziły 2:1 po bramkach Pauliny Lublewskiej z dystansu w 21 min i Justyny Siwik w 30 min. Mogły prowadzić wyżej, ale dwóch sytuacji sam na sam nie wykorzystała Justyna Siwik. Na początku drugiej polowy napastniczka z Bytowa miała kolejną sytuacje, której nie wykorzystała mogąc też dogrywać do lepiej ustawionej Alicji Dzienis. Niewykorzystane sytuację się zemściły i w 49 min po błędach w obronie bramkę na 2:2 strzeliła Dominika Meyer. W 58 min znowu Canicuła wyszła na prowadzenie. Po prostopadłym zagraniu Alicji Dzienis do Pauliny Lublewskiej ta w sytuacji sam na sam nie dała szans bramkarce z Żukowa. W 67 min Dominika Meyer z rzutu wolnego ustaliła wynik meczu na 3:3.
– Nie graliśmy w piłkę tylko ją kopaliśmy. Dużo niedokładności w naszych zagraniach.Wypracowujemy sobie sytuacje i marnujemy je seryjnie. Przy tylu zmarnowanych „setkach” bardzo trudno będzie o punkty.
CANICUŁA vs GKS Żukowo 3:3 (2:1)
Bramki: Paulina Lublewska 21, 58, Justyna Siwik 30 – Dominika Meyer 27, 49, 67
CANICUŁA: Marta Gierszewska – Weronika Bloch, Patrycja Przybylska, Dagmara Murawiecka, Monika Kropidłowska, Alicja Dzienis, Natalia Kalinowska, Patrycja Jankowska, Paulina Lublewska, Kamila Lewandowska, Justyna Siwik.
