Zwycięstwa faworytów. No prawie… – druga kolejka BL
Frauen Bundesliga Ligi

Zwycięstwa faworytów. No prawie… – druga kolejka BL

Po dwóch kolejkach cztery zespoły z kompletem zwycięstw. Bayern, Wolfsburg, Eintracht i… Bayer. Dość niecodzienny widok Leverkusen w czołówce tabeli.

Piątkowe spotkanie pomiędzy Bayerem a Duisburgiem nie zapowiadało wielkich emocji i takowych nie było. Duisburg przez większą część meczu przeważał, miał kilka dobrych okazji. Ale nadeszła 89 minuta i po znakomitej kombinacyjnej akcji gospodynie wyszły na prowadzenie. Dwie minuty później Juliane Wirtz precyzyjnym mierzonym strzałem przy słupku ustaliła wynik.

W niedzielę głównie wygrywali faworyci. No właśnie. Głównie.

Swoje spotkanie zawaliło Turbine, które i tak ledwo wyciągnęło z 0-2 na 2-2 na wyjeździe w Meppen. Gospodynie rozgrywały historyczny pierwszy domowy mecz w BL i spięły się niesamowicie. Pierwsza połowa do zapomnienia, ale druga ? Najpierw szybka kontra Meppen a potem przepiękny gol Agnieszki Winczo. Przepiękny. Nokaut! Meppen prowadzi 2-0! Zabrakło doświadczenia i spokoju. Po błędach w obronie Poczdam doprowadził w cztery minuty do remisu i rzucił się do walki o wszystko. Mimo dobrych sytuacji wynik się nie zmienił.

Mecz Bayernu bez historii. Wicemistrz przyjechał do Bremy po swoje i ze swoim wyjechał. Wprawdzie męczył się do 38 minuty, ale przez ani chwilę nie było wątpliwości kto tu naprawdę potrafi grać w piłkę. Kolejny raz wynik otworzyła Francuzka Asseyi.

Wolfsburg wygrał mecz w Sinsheim choć w pierwszej połowie przeżywał ciężkie chwile. Hoffenheim potrafiło się odgryźć. Dwukrotnie bardzo dobrze interweniowała Kiedrzynek. Hattrick Jakabfi, którą Lerch przesunął bardziej do przodu.

Eintracht po demolce z Werderem wziął się za Essen. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że w pierwszej połowie gospodynie zaprezentowały się bardzo dobrze. Potem karny, bramka do szatni z wolnego i w drugiej już się posypały. Eintracht ma dużo indywidualnej klasy, ale sporo pracy czeka Arnautidisa.

Freiburg zrehabilitował się za wpadkę z ubiegłego tygodnia i sprawę w Sand załatwił już w pierwszej połowie. Potem bez historii.

Teraz czeka nas przerwa na kadrę i liga wróci 26 września.

Maciej Iwanow

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!