Bayern pierwszym liderem Bundesligi
Frauen Bundesliga Ligi

Bayern pierwszym liderem Bundesligi

No to ruszyła Bundesliga i będzie ciekawie w tym sezonie, oj będzie. Przedsezonowe zapowiedzi Bayernu mogą się sprawdzić, ale o tym za chwilę.

Pierwsza inauguracyjna kolejka rozpoczęła się w piątek. Mistrzynie Niemiec z Wolfsburga, wśród których debiutowała polska bramkarkq Katarzyna Kiedrzynek łatwo rozprawiła się z SGS Essen 3-0. Innego wyniku nie można było oczekiwać bo Essen zostało zdekompletowane i najlepsze piłkarki poodchodziły. Wolfsburg zagrał przyjemnie, ale też ekonomicznie. Nie musiał narzucać morderczego tempa bo i rywal nie naciskał. Essen odpowiedziało dwoma akcjami, w których bardzo dobrze zachowała się Kiedrzynek. Premierową bramkę w sezonie zdobyła Lena Oberdorf, niemiecki diamencik, który trafił przed sezonem do VfL z… Essen. Warto obserwować jej rozwój, bo za kilka lat będzie aspirować do grona najlepszych na świecie.

Reszta spotkań odbyła się już w niedzielę. Bayern Monachium urządził sobie wcześniejszy Oktoberfest gromiąc Sand 6-0. Był to bardzo nieudany powrót do stolicy Bawarii dla bramkarki SCS Jacinthy Weimar (do niedawna piłkarki Bayernu). Na rozgrzewkę gospodynie wyszły w okolicznościowych koszulkach dedykowanych Jovanie Damnjanovic, która zerwała ACL w meczu LM.

Bardzo, bardzo dobrze oglądało się aktualnego wicemistrza kraju. Już w drugiej minucie rywalki napoczęła sprowadzona z Bordeaux Viviane Asseyi. Lea Schüller też z bramką. Ozdobą meczu był gol Zadrazil, która pięknie wymierzyła w okno z dystansu. Największe zagrożenie siała z rzutów rożnych Lina Magull. Tym samym pierwszym liderem sezonu 20/21 Bayern. I oby tak do końca (no nic nie poradzę, że jestem stronniczy ?). Szkoda tylko, że mecz w Monachium był jedynym bez udziału kibiców (bawarski urząd ds zdrowia jest bezlitosny i nie pozwala nawet na minimalną liczbę fanów).

Równie imponująco wyglądał debiut w Bundeslidze Eintrachtu Frankfurt, który pokonał beniaminka z Bremy 5-1. Wprawdzie zaczęło się od sensacyjnego prowadzenia gości to jednak jeszcze przed przerwą faworyt wyszedł na prowadzenie. Oczywiście Werder to nie półka Eintrachtu i nie ma co wyciągać przedwczesnych wniosków, ale klub z Hesji będzie walczył o trzecie miejsce i udział w LM.

W najciekawszym niedzielnym meczu Turbine pokonało Hoffenheim 3-1. Bardzo dobry występ legendarnego klubu i to pomimo osłabień kadrowych. Hoffenheim zaliczyło falstart. Poprzedni sezon był tylko wypadkiem przy pracy? Następne dwa spotkania to Wolfsburg i Eintracht. 0 punktów po 3 kolejkach? To może być koniec marzeń o powtórzeniu sukcesu z zeszłego sezonu.

Bayer sensacyjnie wygrał z Freiburgiem, a te trzy oczka mogą być kluczowe w walce o utrzymanie. Zresztą Werkself kadrowo prezentuje się naprawdę solidnie i nie powinno być nerwów do ostatniej kolejki. Do 87 minuty Freiburg prowadził, ale potem nastąpiła absolutna piorunująca końcówka Bayeru. Fatalne błędy Freiburga, ale trzeba jasno powiedzieć że Bayer zasłużył na te punkty w przekroju całego spotkania. Trener gospodyń Daniel Kraus powinien za to puścić swoim podopiecznym słynne wystąpienie Grzegorza Skwary. No bo jednak wstyd.

W najnudniejszym meczu Duisburg zremisował bezbramkowo z Meppen. Dla beniaminka to pierwszy, historyczny punkt w Bundeslidze.

Skróty wszystkich spotkań można obejrzeć na stronie DFB.

Maciej Iwanow

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!