Wraca Bundesliga!
Frauen Bundesliga Ligi

Wraca Bundesliga!

Bundesliga: reaktywacja!

Fot. IG die_liga

Po stanowczo zbyt długiej przerwie wraca Bundesliga. To już trzydziesty ligowy sezon. Tytułu broni VfL Wolfsburg, który już dzisiaj na inaugurację podejmie SGS Essen.

Komu mistrzostwo czyli Wolfsburg vs Bayern

Sprawa tytułu mistrzowskiego znowu rozstrzygnie się pomiędzy dwoma najlepszymi klubami czyli Wolfsburgiem a Bayernem Monachium. Oba mają największe budżety i największe możliwości więc to nie dziwi. Od czterech lat rok w rok tytuł wędruje do Wolfsburga. W tym roku władze klubu z Bawarii powiedziały: basta! Wprawdzie Bayern stracił Melanie Leupolz i Mandy Islacker to jednak przeprowadził kapitalne transfery. Lea Schüller, Sarah Zadrazil, Klara Bühl, Marina Hegering, Hanna Glas. Cała nadzieja, że trener Jens Scheuer odpowiednio to poukłada. Potencjał jest ogromny. Śmiem twierdzić, że nawet większy niż w ostatnich latach. Przede wszystkim Bayern znowu ma megasnajperkę w osobie Schüller. Powinna spokojnie zagwarantować z 15-18 bramek. ”Celem jest mistrzostwo. Byliśmy ostatnio blisko VfL, remisowaliśmy z nim, wygrywaliśmy. Nie możemy tracić głupich punktów w innych meczach. Musimy wykazać się taką samą konsekwencją jak Wolfsburg” – bramkarka Bayernu Laura Benkarth. Plotka głosi, że w przypadku mistrzostwa Bayern mocno zwiększy budżet na sekcję kobiecą. Jest o co walczyć. Najpierw odzyskać krajowy tron, a potem przy większych środkach powalczyć w Europie. A już ostatnio z Lyonem w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń nie wyglądało to źle.

Naturalnie dalej Wolfsburg jest faworytem. Wprawdzie odeszła najlepsza piłkarka Pernille Harder, a wraz z nią Sara Gunnarsdottir to jednak w dalszym ciągu Wilczyce mają głęboki skład. Polscy kibice będą tym uważniej śledzić losy VfL, że mamy dwie Polki. Do Ewy Pajor dołączyła Katarzyna Kiedrzynek. O ile w Lidze Mistrzyń trener Stephan Lerch irracjonalnie dał grać niedawnej trzeciej bramkarce – Abt to jednak wydaje się wprost niemożliwe, żeby sprowadzono Kiedrzynek by grzała dalej ławkę. A propos Lercha. Trener VfL, który stworzył monstrum odejdzie po sezonie. Ptaszki ćwierkają jakoby w kręgu zainteresowań był Thomas Wörle. Zobaczymy. Ta kwestia będzie nie mniej interesująca jak walka o mistrzostwo. Dla Pajor lepiej by było, żeby Lerch odszedł jeszcze wcześniej bo ostatnimi decyzjami pokazywał, że nie ceni jej tak jak na to zasługuje. Ostatnio bardzo krytycznie wypowiedział się o stylu w jakim z klubu odeszła Pernille Harder. No cóż, nie można się dziwić rozgoryczeniu, ale w Monachium nie smucą się z tego powodu. ”Dla nas to bardziej zaleta niż wada” – skomentowała transfer Dunki Benkarth. Przypomnę, że 350 tysięcy euro jakie otrzymał Wolfsburg od Chelsea to najwyższa kwota jaka kiedykolwiek zapłacono za piłkarkę z Bundesligi.

Marzyciele…

Do tej pory za plecami Wolfsburg i Bayernu ustawiała się kolejka chętnych by powalczyć tylko o ”zaszczytne” trzecie miejsce na podium. Ale od tego sezonu się to zmienia, bo teraz trzecia lokata da awans do Ligi Mistrzyń. Kandydatów w grupie marzycieli chcących zagrać w elicie mamy trzech: Hoffenheim, Turbine Poczdam i Eintracht Frankfurt. Eintracht? A co z 1.FFC? A no właśnie. Po ubiegłym sezonie dokonała się fuzja trzecioligowego Eintrachtu Frankfurt z legendarnym 1.FFC. Od tej pory w stolicy niemieckiej bankowości będzie tylko jedna profesjonalna drużyna kobieca – Eintracht. Naturalnie szkoda historii i lat tradycji FFC, ale ”it’s nothing personal, it’s just business”. Fuzja była jedyną szansą dla niemieckiej legendy, żeby dać sobie szansę na przyszłość, a nie tylko wegetować. Bez pieniędzy, infrastruktury i możliwości molocha nie byłoby to możliwe.

Walka o podium w tym sezonie będzie spora i wydaje się, że z lekkim handicapem zaczyna Hoffenheim. W klubie nie było żadnej rewolucji kadrowej i postawili na stabilizację. Turbine z kolei straciło absolutnie kluczowe zawodniczki – Zadrazil, Prasnikar i Siems. Do tego nowy trener, który wcześniej pracował z juniorami Herthy. Wprawdzie Turbine odrzuciło możliwość połączenia się z Herthą, zwłaszcza w jubileuszowym 50. roku istnienia to jednak współpraca trwa od lipca i Poczdam może skorzystać na tym finansowo. Eintracht kadrowo to oczywiście 1.FFC bis z dołączeniem Prasnikar i Merle Frohms. Presja jest spora. Dyrektor sportowy Eintrachtu Siegfried Dietrich: ”Walka o trzecie miejsce będzie równie ekscytująca co walka o mistrzostwo. Uważam, że w dłuższej perspektywie Wolfsburg i Bayern nie będą bezkonkurencyjni.”

. i cala reszta

No i została cala reszta. O utrzymanie będą walczyć naturalnie beniaminki z Bremy, Meppen oraz Duisburg i Bayer Leverkusen. Zwłaszcza Meppen będzie miało ciężko, bo to ich pierwszy historyczny sezon w Bundeslidze. Trudny czas będzie przechodzić SGS Essen. Finalista Pucharu Niemiec wykrwawił się w okienku transferowym. Strata Schüller, Hegering, Oberdorf, Knaak i Petzelberger naraz?

Polska kolonia

Polscy kibice mają sporo powodów do zadowolenia w tym sezonie. Cała plejada naszych rodaczek będzie biegać po niemieckich pierwszoligowych boiskach. W Wolfsburgu mamy Ewę Pajor i Katarzynę Kiedrzynek, w Turbine Małgorzatę Mesjasz, w SC Sand Patrycję Balcerzak, w Bayerze Leverkusen Sylwię Matysik, w Werderze Brema Agnieszkę Tarczyńską, a w Meppen Agnieszkę Winczo. Taka ciekawostka: W Bayerze gra Sofie Zdebel – córka byłego reprezentanta Polski Tomasza Zdebela.

Jak już wspomniałem to już trzydziesty ligowy sezon piłki kobiecej w Niemczech, a patrząc po komentarzach w internecie to niektórzy dalej są za starzy żeby pogodzić się z faktem, że ”tak, kobiety też umieją grac w piłkę”. Życzę wszystkim ciekawego sezonu. I oby na końcu wygrał Bayern Mona…. tzn. niech wygra lepszy.

MACIEJ IWANOW

Maciej Iwanow

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!