Justyna Dziabaszewska (Kotwica): Niemniej, mam nadzieję, że metropolia jakoś radzi sobie z piętnem porażki z Kórnikiem, tymczasem my zarzucamy kotwicę na fotel lidera.
Ekstraliga futsalu Futsal kobiet Publicystyka Specjalnie dla Nas

Justyna Dziabaszewska (Kotwica): Niemniej, mam nadzieję, że metropolia jakoś radzi sobie z piętnem porażki z Kórnikiem, tymczasem my zarzucamy kotwicę na fotel lidera.

image

Wypowiedz Justyny Dziabaszewskiej (Kotwica) po meczu z AWF Warszawa:

Zdecydowanie nie wychodziłyśmy na warszawski parkiet w roli faworytek. Mimo to udało nam się jako pierwszym trafić do siatki już w 10. sekundzie. Dalej mecz był dość wyrównany. O wyniku przesądziło kilka drobnych czynników. Zagrałyśmy skutecznie w ataku i konsekwentnie w obronie. Nie brakowało zaangażowania, szczęście nam sprzyjało.

Jeśli chodzi o nasze przeciwniczki, to mam wrażenie, że zgubiło je to, że już przed pierwszym gwizdkiem podświadomie zaksięgowały sobie 3 punkty na koncie, co z matematycznego punktu widzenia byłoby całkiem słuszne. Jednak wydaję mi się, że sport nie do końca rządzi się porządkiem arytmetycznym. A jeśli jednak tak jest, to myślę, że nasze rywalki przekonały się, że jak się podstawi niewłaściwe wartości, to delta może wyjść ujemna.

Niemniej, mam nadzieję, że metropolia jakoś radzi sobie z piętnem porażki z Kórnikiem, tymczasem my zarzucamy kotwicę na fotel lidera.

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!