Anię Król w piłkarstwie kobiecym mało komu trzeba przedstawiać! Niezwykle ambitna, waleczna… zawodniczka, która zawsze stawiała sobie „poprzeczkę„ bardzo wysoko i dążyła wytrwale do celu…
Kapitan futsalowej drużyny AZS UEK Słomniczanka Słomniki, a także bramkarka beach soccer’owego klubu Grembach Łódź na jednym z treningów doznała urazu ręki. Po kilku perypetiach okazało się, że ma zerwane ścięgno prostownik kciuka. Potrzebna była operacja, która była jedynym wyjściem, aby w ogóle Królika ręka mogła wrócić do codziennego funkcjonowania – dosłownie… Ania ma problem z wykonywaniem najprostszych czynności uszkodzoną ręką. Na obecną chwilę Królik walczy o pełną sprawność ręki, a w kolejnym etapie czeka ją ciężka praca o powrót na boisko… a że jest bramkarką, ręka musi wrócić do „normalności„. Pomóżmy 'Królikowi’ w zebraniu funduszy na dalszą rehabilitację. Jest ona niezbędna, aby osiągnąć pierwszy cel a później rozpocząć zmagania o kolejne marzenia… powrót między słupki.