Można śmiało powiedzieć, iż stało się co stać się musiało. Najlepszy klubowy turniej kobieceji piłki na świecie doczekał się nareszcie godnej siebie platformy oraz widoczności na jaką zasługuje. Na wczorajszym zebraniu w Nyonie (Szwajcaria), UEFA Executive Committee (w składzie m.in z prezesem Bońkiem) podjęło szereg decyzji dotyczących najbliższej przyszłości piłki nożnej w Europie – w tym te odośnie turnieju UEFA Women’s Champions League.
Rewolucja
Począwszy od sezonu 2021/22 zmieni się całkowicie format tych rozgrywek. Największą zmianą będzie zastąpienie 1/16 play-off – fazą grupową. Mowa tu o naprawdę przemyślanej i gruntownej reformie – zarówno ilościowej jak i jakościowej, która obliczona jest na rozbudowanie i zwiększenie poziomu konkurencyjności elitarnych europejskich rozgrywek kobiecej piłki oraz ich szerszą popularyzację na globalnej scenie. Tak, nie przesłyszeliście się bowiem decyzje UEFA obejmują również kroki podjęte w tym kierunku.
Marketing, transmisje telewizyjne, sponsoring – wszystko to począwszy już od wspomnianej fazy grupowej turnieju będzie zarządzane ze szczebla centralnego UEFA. Jest to niezwykle istotne zwłaszcza dla transmisji TV, które staną się teraz bardziej dostępne. Do tej pory taką uwagą cieszył się jedynie mecz finałowy. Automatycznie oznacza to równieź, iż daty spotkań będą w miarę możliwości ustalane tak aby nie kolidować z żadnymi innymi ważnymi spotkaniami w Europejskim piłkarskim kalendarzu.
Zmiany te są częścią planu Europejskiej federacji pt. #TimeForAction, który zakłada do 2024r., podwojenie zasięgu ligi (liczba odbiorców) oraz dwukrotne zwiększenie wartości marki UEFA Women’s Champions League. W takim przypadku możemy się spodziewać, iż równolegle wzrosną zarobki czołowych piłkarek, a kto wie czy w najbliższych latach nie pęknie również magiczna suma miliona dolarów za sezon. Jedno jest pewne wzmożona konkurencja pomiędzy rosnącą ilością klubów na pewno pobudzi wszelkie rynki związane z kobiecą piłką.
⚽ “The world’s best women’s club competition will get both the platform and visibility it deserves.”
This is how the new @UWCL will work… 👇#UWCL pic.twitter.com/CUMLzDFZW8
— UEFA (@UEFA) December 4, 2019
Reforma
Jak zatem będzie wyglądać nowa Liga Mistrzyń za te dwa lata? Zacznijmy od początku. Women’s associations club coefficients wciąż dyktuje reguły gry. W oparciu o ten ranking:
- 6 pierwszych federacji może wystawić 3 drużyny (mistrzynie, vice-mistrzynie, 3 drużyna ligi)
- federacje z miejsc 7-16 mogą wystawić 2 drużyny (mistrzynie, vice-mistrzynie)
- wszystkie pozostałe federacje mogą wystawić tylko 1 drużynę (mistrzynie)
Poniższy podział istnieje przy założeniu, iż do turnieju przystąpi 50 zespołów.
Do fazy grupowej dostać się będzie można dwoma ścieżkami: Champions Path oraz League Path. Przepuski do fazy grupowej otrzymują Mistrzynie UWCL z ubigłego sezonu oraz 3 mistrzynie krajowe z 3 czołowych federacji rankingu coefficients.
Champions Path
Runda 1 (Sierpień)
44 kluby / awansuje 11
44 mistrzynie krajowe (bez klubów 6 pierwszych federacji rankingu coefficients) zostaną rozlosowane do 11 mini-turniejów. W jednym mini-turnieju wystąpią 4 drużyny połączone w 2 pary (w tym gospodynie). Format: 2 półfinały, finał i mecz o trzecie miejsce. Do Rundy 2 awansują tylko zwyciężczynie finału. Mecz o 3 miejsce to mecz o jedynie o punkty do rankingu coeffcient i koniec przygody z LM w danym roku.
Runda 2 (Sierpień/Wrzesień)
14 klubów / awansuje 7
Do 11 zwycięskich drużyn z Rundy 1 dołączają tu 3 rozstawione kluby (mistrzynie krajowe z miejsc 4-6 rankingu coefficients). Ekipy zostaną rozlosowane w pary i zagrają mecz i rewanż.
7 zwycięzców awansuje do Fazy Grupowej.
League Path
Runda 1 (Sierpień)
16 klubów / awansują 4
10 drużyn vice-mistrzyń krajowych (federacje – ranking coeffcient 7-16) oraz 6 ekip z 3 miejsc w ligach federacji z miejsc 1-6 rankingu coeffcient zostanie rozlosowanych do 4 mini-turniejów. W jednym mini-turnieju wystąpią 4 drużyny połączone w 2 pary (w tym gospodynie). Format: 2 półfinały, finał i mecz o trzecie miejsce. Do Rundy 2 awansują tylko zwyciężczynie finału. Mecz o 3 miejsce to mecz o jedynie o punkty do rankingu coeffcient i koniec przygody z LM w danym roku.
Runda 2 (Sierpień/Wrzesień)
10 klubów / awansuje 5
Do 4 zwycięskich drużyn z Rundy 1 dołączy tu 6 klubów rozstawionych (vice-mistrzynie krajowe z miejsc 1-6 rankingu coefficients). Ekipy zostaną rozlosowane w pary i zagrają mecz i rewanż.
5 zwycięzców awansuje do Fazy Grupowej.
Faza Grupowa
(Październik/Listopad/Grudzień)
16 klubów / awansuje 8
Do zwyciężczyń Rundy 2 (7 klubów z Champions Path oraz 5 z League Path) dołączą: Mistrzynie UWCL z ubigłego sezonu oraz 3 mistrzynie krajowe z 3 czołowych federacji rankingu coefficients.
16 drużyn rozlosowanych zostanie do 4 grup po 4 zespoły. Format grupy: każdy z każdym mecz i rewanż – czyli 6 kolejek. Do fazy play-off awansują dwie najlepsze drużyny z każdej grupy.
Play-off
(Marzec/Kwiecień/Maj)
Ćwierćfinał / Półfinał / Finał.
A co to wszystko oznacza dla nas?
Niestety w tym względzie nie jest kolorowo. Profesjonalizacja jakiejkolwiek dziedziny zawsze obnaża towarzyszącą jej amatorkę. Tu nie ma się co oszukiwać nasza Ekstraliga do potęg w Europie nie należy a 21 miejsce Polski w rankingu coefficients – 5 pozycji poniżej możliwości wystawienia drugiej drużyny – jest rzeczywistym odzwierciedleniem „siły” naszej piłki klubowej.
Droga do fazy grupowej stanie się trudniejsza. Przegrana pierwszego meczu na mini-turnieju Rundy 1 automatycznie zamyka drogę awansu w danym roku. Zostaje tylko mecz pocieszenia by złapać (lub też nie) nieco punktów do rankingu na przyszły rok. Jeżeli udało by się jednak wygrać oba mecze Rundy 1 i awansować do Rundy 2 – tam z kolei należy się spodziewać rywalek z ligi silniejszej niż nasza.
Rundę 2 na dzień dzisiejszy stanowiły by:
Atletico Madryt, FC Rosengard, Sparta Praga – rozstawione
oraz prawdopodobne zwyciężczynie Rundy 1:
Broendby, FC Twente, Juventus, BIIK Kazygurt, LSK, Breidablik, FC Zurich, Ryzan VDV, Glasgow City, FK Minsk, Apollon Limassol (zakładając, iż wcześniej żaden z tych klubów nie wyeliminował by innego z tej listy)
Gdyby „odchudzić” tę listę o parę słabszych klubów i dołożyć tu Mistrzynie Polski to i tak o awans w dwumeczu wcale nie będzie łatwo bez szczęścia w losowaniu.
Co można zrobić by pomóc? Na pewno pomogłaby organizacja mini-turnieju Rundy 1 w Polsce.