Liga się rozkręca, a polscy kibice mieli w ten weekend sporo powodów do zadowolenia.
Liderem po dwóch kolejkach jest Hoffenheim, ale z takim kalendarzem (dwóch beniaminków na start) nie jest to wielka niespodzianka. Sytuacja wróci do normy za dwa tygodnie kiedy to 1899 przyjedzie do Wolfsburga.
Mistrzynie Niemiec również z kompletem zwycięstw. Po wymęczonej wygranej z Sand teraz Wilczyce nie pozostawiły żadnych złudzeń i gładko rozgromiły Duisburg. Ewa Pajor z dwoma bramkami dała znać, że interesuje ją druga armatka z rzędu. Ozdobą meczu indywidualna akcja bramkowa piłkarki gospodyń Lisy Makas. Zobaczcie sami:
Trio zespołów z 6 oczkami na koncie zamyka Bayern Monachium, który w piątek wygrał 3-0 z 1.FFC. W kapitalnej formie jest Beerensteyn. “Ozdobą” meczu był samobójczy gol Mauron. Cieniem na zwycięstwie kładzie się kontuzja Melanie Leupolz, która wyeliminowała ją z meczu kadry w tym tygodniu.
W Bundeslidze zadebiutowała Małgorzata Mesjasz! I to jak! Od razu z bramką! Wiadomo, że Jena to najsłabsza drużyna w stawce, ale to niczego nie zmienia. Polska reprezentantka zebrała bardzo dobre recenzje i kto wie, może przekona trenera Matthiasa Rudolpha na dłużej? Oby!
Nasz polski duet w SC Sand również zwycięski. Patrycja Balcerzak i Agnieszka Winczo nieoczekiwanie pokonały faworyzowane SGS Essen. Z recenzji jakie zbiera ta pierwsza już wiadomo, że Sand to tylko przystanek w karierze.
Na zapleczu wreszcie przełamało się Saarbrücken, a z nim Julia Matuschewski. Po kapitalnym rajdzie w pole karne przypieczętowała zwycięstwo nad Cloppenburgiem. Po spadku z ligi nie może odnaleźć się Borussia Mönchengladbach – po 3 kolejkach zaledwie z punktem na koncie. A chodzą pogłoski, że w przypadku kolejnego spadku sekcja zostanie zlikwidowana.
Teraz czekają nas dwa tygodnie przerwy ze względu na mecze reprezentacji. Niemki w eliminacja do ME zagrają najpierw 31 sierpnia z Czarnogórą (12.30, transmisja na ARD), a potem z Ukrainą 3 września (16, transmisja na ZDF).
