Mitech bliski niespodzianki. Doświadczenie było po stronie Wałbrzycha

  Mitech chciał zrehabilitować się po ubiegłotygodniowym blamażu z Górnikiem Łęczna i był tego bliski po pierwszej połowie sobotniego spotkania. Jadnak doświadczenie Akademiczek zrobiło swoje.

 Lepiej spotkanie rozpoczęły piłkarki gości, które już w 9. minucie za sprawą Marcjanny Zawadzkiej i Klaudii Fabovej miały kapitalną sytuację sam na sam. Chwilę potem jednak to Mitech objął prowadzenie. PO świetnej akcji Maji Stopki pierwszego gola w Ekstralidze zdobyła Alicja Bijak. Po tym golu oba zespoły miały swoje nieśmiałe okazje, Akademicki próbowały szukać szczęścia głównie strzałami z dystansu. Bardzo bliski podwyższenia stanu gry były Petra Zdchovanova oraz Katarzyna Wnuk, lecz obie próby skończyły się tylko ostemplowaniem poprzeczki

 Po zmianie stron z impetem do odrabiania strat ruszyły piłkarki Kamila Jasińskiego. Już w 48. minucie wyrównała Julita Głąb. Wałbrzych szedł za ciosem i po dwudziestu minutach za sprawą goli Oliwii Rapackiej i Moniki Kędzierskiej było już 1:3. Dalej już gra toczyła się całkowicie pod dyktando gości. W samej końcówce jednak nadzieję dla gospodyń przywróciła Patrycja Rżany, pięknie pokonując Jagodę Sapor. Wszystko jednak golem na 2:4 w doliczonym czasie gry wyjaśniła napastniczka AZS PWSZ Klaudia Fabova.

Teraz czas na przerwę reprezentacyjną. Ekstraliga wraca 7 września.

4. kolejka Ekstraligi
24.08.2019, Żywiec
TS Mitech Żywiec vs AZS PWSZ Wałbrzych 2:4 (1:0)
Alicja Bijak 12′, Patrycja Rżany 89′ –  Anita Turkiewicz 48′,  Karolina Ostrowska 63′, Ewa Cieśla 66′, Oliwia Rapacka 90′ 

MITECH : Komosa – Matyja (70′ Zeman) , Rżany, Prokop, Zdechovanova, Stopka, Chrzanowska (61′ Smaza), Wiśniewska, Bijak, Wnuk (70′ Seńkow), Warunek (58′ Łasicka)

AZS PWSZ: Sapor – Szewczuk, Zawadzka, Ostrowska, Kędzierska, Turkiewicz (67′ Podkowa), Rozmus, Cieśla, Głąb (85′ Migacz), Rapacka, Fabova