Bińkowska znaczy zwycięstwo

Jak to zwyczajowo bywa inauguracja sezonu w wykonaniu Olimpii i Mitechu nie wygląda imponująco, tak było i tym razem.

Dziś w Żywcu aktywniejszy był Mitech. Szczególnie w pierwszych minutach gry był strona bardzo przeważającą. Podopiecznym Piotra Kota brakowało jednak skuteczności. Swoje okazje miały Katarzyna Wnuk i Maja Stopka, lecz nie potrafiły pokonać Oktawii Siudowskiej. Olimpia bez Roksany Ratajczyk (, która doznała kontuzji podczas gier kontrolnych) nie potrafiła sobie wykreować dogodnej okazji.

W drugiej części spotkania obraz gry nie wiele się zmienił. Raz po raz atakował Mitech, lecz Olimpia kontrolowała przebieg meczu. W 75. minucie Anna Maria Smidova obiła poprzeczkę bramki strzeżonej przez bramkarkę ze Szczecina. Cztery minuty później po idealnym dośrodkowaniu piłki z lewgo skrzydła Amelia Bińkowska wyprzedziła Komosę i ustaliła wynik spotkania na 0:1. Paręnaście sekund później bliska wyrównania była Renata Warunek, która próbowała strzelać głową … mało skutecznie.

Niestety zwycięstwo w Żywcu szczecinianki przypłaciły kontuzją Anaidy Shahbazyan, która prosto z boiska pojechała na badania do szpitala.

Za tydzień Mitech podejmie u siebie katowicki GKS, a Olimpia zagra w Szczecinie z AZS-em Wrocław.

1. kolejka Ekstraligi
04.08.2019, Żywiec
TS Mitech Żywiec vs MKS Olimpia Szczecin 0:1 (0:0)
Amelia Bińkowska 79′

TS MITECH : Komosa – Matyja, Rżany, Biegun, Zdechovanova, Bijak (76′ Warunek), Prokop (59′ Chrzanowska), Smidova (82′ Smaza), Stopka, Wiśniewska (82′ Zeman), Wnuk

OLIMPIA : Siudowska – Brodzik, Oleszkiewicz (46′ Litwiniec), Witczak, Grosicka (92′ Witkowska), Bińkowska (89′ Bagińska), Böhm, Michalczyk, Brzozowska, Shahbazyan (70′ Kalmus), Radochońska.