Trzy ciosy w 10 minut: Rekord II – Polonia 1-3 [RELACJA]
W meczu 6. kolejki III ligi polonistki pokonały na wyjeździe drugą drużynę Rekordu Bielsko-Biała. Dublet ustrzeliła Dorota Chodzidło, choć przez blisko 3/4 spotkania tyszanki biły głową w mur. Dodatkowo plany pokrzyżował im rzut karny.
Pod Klimczokiem powitała nas paskudna pogoda – zimno i deszczowo. Lało jak z cebra i miało to wpływ na grę obu zespołów. Mimo obecności w wyjściowym składzie aż 6 zawodniczek pierwszego zespołu Rekordu, od samego początku zarówno gospodynie, jak i nasz zespół miał problemy z dokładnością podań i przyjęć. Polonia jednak już w 5. minucie przeprowadziła pierwszą składną akcję. Kamila Kozyra ładnym podaniem prostopadłym uruchomiła Wiktorię Kraszewską, jednak duży kąt nie ułatwiał jej oddania groźnego strzału i piłka nie trafiła w światło bramki. Dziesięć minut później po rzucie rożnym wykonywanym przez Wiktorię Nowak piłkę na szesnastce dostała Kozyra, która z woleja uderzyła tuż nad poprzeczką.
Ogólnie jednak niewiele ciekawego działo się przy ul. Startowej. Polonia nieudolnie próbowała wykorzystać przewagę w posiadaniu piłki i stworzyć zagrożenie pod bramką rywalek. Dobrze wyglądała Dorota Hałatek, która sama stwarzała sobie niezłe sytuacje strzeleckie, ale i nadawała tempa większości akcji polonistek. Wyróżnić można również Nowak, która pracowała na całej długości boiska w ofensywie i w destrukcji. Słabo za to wyglądało rozgrywanie akcji od tyłu – zbyt nonszalancko holowała piłkę Hachuła, nieostrożnie dogrywała Kowalska, bez błysku grała Wasiak. To prowokowało niepotrzebne zamieszanie pod bramką Kopczyńskiej, ale na szczęście obeszło się bez większych niebezpieczeństw. W 30. minucie Rekord miał najlepszą okazję w pierwszej połowie. W okolicach 30. metra bielszczanka uderzyła z rzutu wolnego w słupek. Nie bez winy była w tej sytuacji tyska bramkarka (na co dzień obrończyni), która zbagatelizowała ten, na szczęście, niecelny strzał. Polonia do końca pierwszej części meczu nieudolnie próbowała strzelić gola, choć nazwać tego “oblężeniem” bramki gospodyń nie sposób.
W przerwie trener Kołodziejczyk dokonał małej roszady taktycznej. Polonistki na 2. połowę wyszły w ustawieniu 3-5-2, a wyżej powędrowała Hachuła. Nie dało to jednak wielkiej różnicy w porównaniu z 1. połową. Polonia wciąż przeważała, sporadycznie niegroźne okazje miały piłkarki Rekordu, ale ogólnie nic ciekawego się nie działo. Ale wtedy sprawy w swoje ręce wzięła Chodzidło – w 58. minucie przedryblowała linię obrony i z kilku metrów umieściła piłkę w bramce! Radość nie trwała jednak długo, bo już minutę później ręką w polu karnym zagrywała Hachuła. Jedenastkę wykorzystała Niedziela. Parę minut później ponownie zaatakowała Polonia – podanie prostopadłe Hałatek do Chodzidło, nie ma spalonego i 2-1! Tym razem tyszanki poszły za ciosem i w 68. minucie zdobyły trzeciego gola. Nowak z prawego skrzydła wbiegła w pole karne i przelobowała bramkarkę. Dla pewności piłkę dobiła jeszcze Kraszewska, ale nie był tego pewien sędzia prowadzący zawody, który bramkę zaliczył 13-letniej napastniczce. To było zakręcone 10 minut, z których górą wyszły nasze dziewczyny! Pod koniec meczu mieliśmy jeszcze zmiany taktyczne, na murawie zameldowały się Alicja Błaszczyk oraz Gabriela Musioł, a polonistki nie dały sobie wydrzeć prowadzenia.
Wynik meczu jest z pewnością sprawiedliwy, chociaż na pewno nie oddaje w całości boiskowych wydarzeń. Polonia była co prawda zespołem lepszym, ale długo nie potrafiła znaleźć sposobu na zdobycie gola. Słaba pierwsza część spotkania Polonii zmobilizowała jednak Dorotę Chodzidło, która wzięła na siebie ciężar gry oraz bezlitośnie wykorzystała swoje sytuacje. Rekordowi nie pomógł nawet rzut karny oraz prawdziwy drugoligowy zaciąg. Polonistki pokazały tym zwycięstwem, że potrafią wygrywać nawet trudne spotkania, za co należą im się gorące brawa!
—
17 października 2015 r. godz. 15:30
BTS REKORD II BIELSKO-BIAŁA vs KKS POLONIA TYCHY 1:3 (0-0)
60′ (k) Niedziela – 58′ 65′ Chodzidło, 68′ Nowak
POLONIA: Kopczyńska – Hachuła, Kowalska (C), Płoskonka, Wasiak – Nowak (78′ Musioł), Dziekan, Kozyra, Kraszewska – Hałatek (75′ Błaszczyk), Chodzidło.
Autor: Kamil Hajduk (KKS Polonia Tychy)
Foto: Urszula Lipińska
