Relacja z kobiecych derbów Katowic: KKS vs GKS
Grają z TKF III liga Publicystyka

Relacja z kobiecych derbów Katowic: KKS vs GKS

image

W 4 kolejce III-ligi kobiet mieliśmy derby Katowic pomiędzy GKS Katowice, a KKS Katowice.
Mecz zakończył się pewną wygraną ekipy z GKS Katowice wynikiem 13-0(5-0).
Taki wynik nie jest zaskoczeniem jednak zawodniczki GKS Katowice jak i trener w swoich wypowiedziach nie byli zadowoleni po meczu ze swojej gry.
KKS Katowice to bardzo młody zespół, który dopiero zaczyna przygodę z piłką nożną w dorosłym środowisku.
Sporym zaskoczeniem wydaje się być wynik do przerwy tylko albo aż 5-0. Drugą bramkę KKS stracił dopiero w 20 minucie grając w 10 gdyż pomocy medycznej wymagała jedna zawodniczka z KKS Katowice.
KKS Katowice do meczu przystąpił z dwie osobami na zmianę z czego jedna osoba nie była w stroju sportowym w razie konieczności miała wejść na boisko.
Niestety choroby wybiły młodziutkie zawodniczki KKS .
Dominacja byłych zawodniczek z FC Katowice w nowych barwach GKS Katowice mających ogromne doświadczenie w ekstralidze była  bardzo widoczna.
Końcowy rezultat 13-0 w porównaniu do wieku jak i doświadczenia wydaje się być małym wynikiem, wcześniej bardziej doświadczony KKS Zabrze II przegrał 21-0.
Warto zaznaczyć, że młodziutkie dziewczyny z KKS nieco zaskoczyły swoją taktyką GKS Katowice łapiąc je uwaga aż 14 razy na spalonym!
Może dlatego GKS Katowice nie był do końca zadowolony ze swojej gry. Po każdej strzelonej w drugiej połowie bramce zawodniczki z GKS Katowice zabierały piłkę i szybko ustawiały ją na środku boiska. W wywiadzie trener GKS Katowic sam przyznał, że była rozmowa w szatni dotycząca poprawy gry swojego zespołu.
Można powiedzieć, że wszyscy liczyli na widowiskowe, wysokie zwycięstwo GKS Katowice nad KKS Katowice z rzędu 20 bramek i więcej.

image

O sam przebieg meczu spytaliśmy trenera KKS Katowice Tomasza Nawrockiego:
GKS Katowice był drużyną zdecydowanie lepszą co było widać na boisku. Wynik biorę na siebie. Oczywiście GKS miał wiele sytuacji, których nie wykorzystał.
Staraliśmy się grać z kontry. Wiedzieliśmy, że GKS Katowice będzie chciał nas rozbić wynikiem większym niż KKS Zabrze II stąd ustawiłem drużynę bardzo defensywnie
Myślę, że GKS liczył na gładkie i bardzo wysokie zwycięstwo liczbą 20 i więcej bramek z pewnością dziewczyny z GKS miały taki przedmeczowy cel w końcu chciały pokazać swoją ogromną siłę, dominację w lidze jak i w derbach. Na pewno GKS był zaskoczony wynikiem jaki widniał do przerwy 5-0. Grając z jednym zawodnikiem na ławce mając bardzo młodziutki zespół, który dopiero zaczyna przygodę na dużych boiskach pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony w tym meczu na tle bardzo doświadczonego i o kilka lat starszego zespołu. Uważam, że taktycznie dość fajnie wypadliśmy i udalo się nieco zaskoczyć GKS wiadomo dziewczyny są bardzo młode nie mają doświadczenia i był to ich dopiero trzeci mecz na dużym boisku w lidze. Przed nami wiele pracy ale mamy na to czas. Cieszę się, że moje dziewczyny pomimo problemów kadrowych nie przestraszyły się GKS Katowice i walczyły do samego końca, ambicji nie mogę odmówić żadnej zawodniczce z mojej drużyny. Dziękuje swoim dziewczynom, które pokazały na meczu charakter i zostawiły wiele serca na boisku. Na wyróżnienie zasługuję na pewno postawa naszej kapitan Marty Jastrzębskiej(2001r), Ani Sroki(1998r), Moniki Kantor, Sylwi Lorenz(2000r). GKS Katowice gratuluję wygranej i życze powodzenia!”

image

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!