Kolos na glinianych – takie określenie można było usłyszeć po meczach GieKSy w ostatnim czasie. Beniaminek z Katowic ma jeden z najwyższych budżetów w kraju, przed sezonem ściągnął do klubu naprawdę ciekawe zawodniczki. Po inauguracyjnej wygranie z Mitechem celowniki jednak się zacięły nadeszły porażki z Medykiem, Wałbrzychem i Olimpią oraz tylko remis z Wrocławiem. W końcu w sobotnie popołudnie przyszło przełamanie.
Od początku w Łodzi oglądaliśmy kawał zaciętego widowiska. Było naprawdę sporo okazji bramkowych z obu stron. Najklarowniejszą miała w pierwszej połowie Zofia Buszewska, która trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Paturaj.
W drugiej odsłonie działo się jeszcze więcej. W 49. minucie po dośrodkowaniu Marleny Koniecznej wprost na głowę Marleny Hajduk GieKSa wyszła na prowadzenie, którego już nie oddała do ostatniego gwizdka. SMS próbował wyrównać, lecz nie wybitnie miał pecha. Anita Turkiewicz obiła poprzeczkę, a Nikola Karczewska słupek katowickiej bramki.
[poll id=”236″]
Głosujemy do godziny 23:59
6. kolejka Ekstraligi
15.09.2018, Łódź
UKS SMS Łódź vs GKS GieKSa Katowice 0:1 (0:0)
Hajduk 50′
SMS: Paturaj – Enjo, Zubczyk, Konat, Kurzawa (75′ Molenda), Zbyrad, Parczewska (75′ Achcińska), Osińska (52′ Turkiewicz), Karczewska, Filipczak (85′ Wesołowska), Stanović (57′ Jedlińska)
GKS : Ludwiczak – Buszewska (60′ Sobkowicz), Hajduk, Konieczna, Olszewska, Nosalik, Wróblewska, Łąckiewicz-Oślizło (90′ Noras), Konkol (46′ Szczypka), Kozak, Nowak (87′ Tkaczyk)
1 Comment