Dla Tylko Kobiecego Futbolu – kreatorka gry Prądniczanki – Paulina Sieklińska
Grają z TKF Polska Publicystyka Specjalnie dla Nas Wywiady

Dla Tylko Kobiecego Futbolu – kreatorka gry Prądniczanki – Paulina Sieklińska

image

 
Jakie były Twoje początki z piłką? 
  Moje początki z piłką zaczęły się kiedy byłam w 1 gimnazjum i razem ze szkolną drużyną brałyśmy udział w turnieju coca cola cup, następnie razem z dziewczynami i moją pierwszą panią trener Wiolą Handzel chciałyśmy stworzyć własną drużynę piłkarską jednak nic z tego nie wyszło

Dlaczego Prądniczanka?
   Na samym początku swojej piłkarskiej “kariery” nie pomyślałabym, że będę grać w jakimkolwiek klubie. W Prądniczance znalazłam się właśnie dzięki mojej pierwszej trenerce ponieważ znała się z trenerkę Dulewicz która wraz z trenerem Sędorem zaproponowała abyśmy przeszły do Pradniczanki.

Jak Ci się pracuje z Piotrem Sędorem?
Z trenerem Piotrem współpracuje mi się  bardzo dobrze, jak każdy trener motywuje mnie i stara się pomóc poprawiać moje mankamenty. Uważam, że jest on przykładem idealnego trenera, który wkłada w swoją prace wiele serca i zaangażowania!

Na jakiej pozycji gra Ci się najlepiej?
Najlepiej gra mi się na pozycji środkowej pomocniczki. Lubię kreatywną grę ofensywną.

Jak mobilizujesz się przed ważnym meczem?
Każdy mecz jest dla mnie tak samo ważny i zawsze jestem odpowiednio zmotywowana, zawsze stawiam sobie wysoko poprzeczkę. Nie mam konkretnych przykładów, uważam, że jak komuś na czymś zależy, to nie musi się dodatkowo mobilizować.

Jakiej muzyki słuchasz przed meczem?
Rzadko słucham muzyki przed meczem, nie jest mi to potrzebne.

Jak według Ciebie, opisałyby Cię koleżanki z klubu?
Czesto słyszę od koleżanek, że jestem młodą i perspektywiczną zawodniczką, szybko robiącą postępy, ale ile w tym prawdy to sama nie wiem. Dobrze się dogaduje z drużyną i panuje u nas bardzo dobra atmosfera od samego początku mojego grania w tym klubie.

Masz jakiegoś piłkarskiego idola na którym się wzorujesz ? 
Tak, mam swojego piłkarskiego idola, a jest nim Wayne Rooney. Od dziecka byłam jego fanką. Mimo tego, że nie jest to piłkarz grający na mojej pozycji (chociaż zdarza mu się), to jest dla mnie wzorem do naśladowania.

Co chciałabyś osiągnąć w piłkarskiej karierze?
W swojej “karierze” chciałabym wraz ze swoją drużyną zrobić awans do wyższej ligi, marzy mi się granie w ekstralidze ale do tego to jeszcze bardzo dłuuuuuuga droga.

Gdyby zgłosił się po Ciebie klub z wyższej ligi – to byś się skusiła czy została tu i dalej budowała silną Prądniczanke? 
  Teraz chcę się przede wszystkim ogrywać i zdobywając doświadczenie boiskowe. W Prądniczance mam to zapewnione, uczę się z każdym meczem i treningiem coraz więcej.
Wydaje mi się, że jeszcze jestem młoda i czas na granie w wyższej lidze przyjdzie.

Co pragniesz w życiu?  Do czego dążysz?
Moim życiowym priorytetem jest ciągłe doskonalenie swoich umiejętności piłkarskich jak i naukowych. Dążę do tego aby być najlepszą w dziedzinie piłki, chce uczyć się nowych rzeczy i pogłębiać swoją wiedze.

Jak zachęcisz inne dziewczyny do przejścia na Prądnik?  Jak zachęcisz je do uprawiania piłki?
Każda dziewczyna, która lubi grać w piłkę i która chciałaby zapisać się do jakiegoś klubu, powinna wybrać KS PRĄDNICZANKĘ! Panuje u nas bardzo miła i przyjazna atmosfera, każda nowa dziewczyna przyjmowana jest bardzo ciepło, może liczyć na wsparcie starszych koleżanek jak i trenera 🙂 Dla mnie piłka to najlepszy sposób na odreagowanie. Zawsze kiedy zaczynam grać wszystko inne znika, skupiam się tylko na grze. Jest to też na pewno dobry wyznacznik spędzania wolnego czasu. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez piłki nożnej, dlatego chciałabym zachęcić każdą dziewczynę, która lubi piłkę aby spróbowała swoich sił, a nóż może się w tym odnajdzie i tak jak ja nie będzie mogła bez tego żyć!

image

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!