Kapitan Kotwicy Kórnik — Klaudia Jędraszyk: Zacznijmy od tego ze nie miałyśmy wielu sytuacji bramkowych. Grałyśmy z doświadczoną drużyną ktora wykorzystywała nasze niedociągnięcia. Moim zdaniem zaprezentowałyśmy dość wysoki poziom gry jednak brak wsparcia w drużynie spowodował ze to Stargard był górą . Brakowało utrzymania piłki z przodu przez co obrona zmuszona była do cięższej pracy. Z drugiej strony zagrania obrony do środka nie pomagały w rozegraniu piłki. Co mi sie mega rzuciło w oczy to to ze za długo jestesmy przy piłce. Musiałybyśmy poćwiczyć na treningu gierki na utrzymanie. W trzeciej lidze to nie robiło większej różnicy natomiast teraz było widac ze holowanie piłki w większości kończyło sie odbiorem przeciwniczek. Trzeba rownież popracować nad odbiorem piłki bo akurat na przykładzie środka, dużo piłek przegrywałyśmy. Generalnie wszystko ładnie,gramy piłką i bramka dla przeciwników. Może zbyt mała koncentracja, odpuszczenie… Cieżko powiedziec . Krzyczymy jeden za wszystkich wszyscy za jednego ale to sa puste słowa. Żadna chyba nie bierze ich na poważnie .
Grają z TKF
II liga
Polska
Dla Tylko Kobiecego Futbolu tuż po meczu z Błękitnymi — kapitan Kotwicy Kórnik – Klaudia Jędraszyk
- by Dawid Gordecki
- 7 września 2015
- 0 Comments