Kobiecy Futbol bez cenzury #9: Piłkarski poker w Katowicach ciąg dalszy monopolu.
III liga Kobiecy Futbol bez cenzury Polska Publicystyka

Kobiecy Futbol bez cenzury #9: Piłkarski poker w Katowicach ciąg dalszy monopolu.

image

Robi się coraz głośniej o kobiecej sekcji GKS Katowice i nie chodzi z pewnością o wysokie wygrane jakie odnotowuje klub z Katowic.
Większość klubów z III-ligi coraz głośniej zaczyna krytykować poczynania GKS Katowice.
Zarząd GKS Katowice najpierw poprosił by zawodniczki grające w Katowicach pousuwały na portalach społeczniościowych wszystkie zdjęcia na których widnieją w barwach innych kobiecych klubów tak by w ten sposób “stworzyć” nową historię. Chodziło w głównej mierze by dziewczyny grające w Katowicach nie były utożsamiane z FC Katowice.
Kolejnym zaleceniem jest silny monopol. Zawodniczki GKS Katowice mają za zadanie wyciągać inne zawodniczki do swojego klubu obiecując im pieniądze za granie w GKS mowa oczywiście o stypendiach i kontraktach. Mamy świetny obraz tego jak silny jest dziś pieniądz. Zatem nasuwa się pytanie czy w Katowicach stawia się na sport? Pewnie się stawia ale pompowany ogromnymi środkami finansowymi.  Co na to reszta biednych klubów III-ligowych? Dziś GKS jest w III-lidze za rok może być w drugiej.
Polityka prowadzona przez GKS jest tak samo dziwna jak wejście na ostatni moment do III-ligi. Kombinacje się zaczęły od próby znalezienia nowego trenera dla dziewczyn na całe szczęście dla Szymona Tabackiego wszyscy trenerzy nie byli zainteresowani objęciem posady. Gdyby ktokolwiek się zgodził zespół z Katowic miałby innego trenera.
Zastanawiający jest fakt skoro żaden trener nie chciał wziąć dziewczyn to jaki jest tego powód? Czyżby szatnia była mocno zwarta i “nie do ruszenia” ?
FC Katowice celowo trzymało do samego końca miejsce by mógł wskoczyć GKS, a nie inny klub. Z drugiej strony GKS wchodzi po terminie, a wycofanie się FC Katowice nie miało znaczenia. Nie musiano wrzucać nowej drużyny do ligi. Czyżby szykował nam się bunt wszystkich drużyn występujących w III-lidze?
Czyżby próbowano przeciwstawić się układowi jaki panuje w katowickim magistracie Miasto – GKS?
Jedno jest pewne nie tak powinna wyglądać kobieca piłka. Z kolei część dziewczn grająca w GKS zamierza zimą opuścić szeregi i przejść do lokalnego rywala Czarnych Sosnowiec gdyż Sosnowiczanki grają w ekstralidze kobiet i zawodniczki mają większe ambicje niż gra za pieniądze w III-lidze.

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!