Świeża krew w Damallsvenskan
Ligi Świat

Świeża krew w Damallsvenskan

norheim
Andrea Norheim zimą zamieniła Lyon na Piteå (Fot. Jærbladet)

Choć w ostatnich latach szeregi Damallsvenskan opuściło wiele czołowych zawodniczek, ruch transferowy na linii Szwecja – reszta świata nie jest bynajmniej ruchem jednokierunkowym. Trudno się zresztą temu dziwić, wszak liga, która z niebywałą regularnością kształtuje kolejne piłkarskie diamenty, a na dodatek kusi niespotykanym w innych krajach Europy wyrównanym poziomem występujących w niej drużyn, w sposób oczywisty staje się naturalnym wyborem dla ambitnych i szukających nowych wyzwań przyszłych gwiazd futbolowych aren. Nie inaczej było także i tej zimy i choć w Szwecji do zakończenia okienka transferowego pozostały jeszcze ponad dwa miesiące, to już dziś możemy powiedzieć, że wiosną na boiskach Damallsvenskan przywitamy wiele naprawdę ciekawych i interesujących piłkarek. Czy któraś z nich pójdzie tropem Ramony Bachmann, Pernilli Harder lub Lieke Martens i już w niedalekiej przyszłości stanie się ambasadorką naszej dyscypliny? Są na to całkiem duże szanse, gdyż poniższa lista obejmująca dziesięć najgorętszych szwedzkich transferów zimy 2017/18 niemal w całości zdominowana jest przez zawodniczki, które najlepsze lata swoich karier mają jeszcze przed sobą. A zatem – sprawdźmy komu już za kilka tygodni będziemy mogli powiedzieć välkommen:

mmt
Maria Møller Thomsen – wielka nadzieja duńskiej piłki (fot. Iver Tidemand)

10. Maria Møller Thomsen (Odense -> Limhamn Bunkeflo)

Oparta na żelaznym kwartecie Björklund – Kristjansdottir – Winberg – Wännerdahl defensywa zdecydowanie nie była w poprzednim sezonie najsilniejszą formacją beniaminka z Malmö i choć stary-nowy trener Otto Persson zapowiada, że nie zamierza robić w niej rewolucji, to klub ze stolicy Skanii od początku zimowego okienka rozglądał się za zawodniczkami, które mogłyby stanowić dla wymienionych tu piłkarek sensowną alternatywę. Efektem tych właśnie poszukiwań okazał się transfer dziewiętnastoletniej młodzieżowej reprezentantki Danii, która jesienią zagrała w pełnym wymiarze we wszystkich czternastu spotkaniach Odense, zbierając za swoje występy bardzo pozytywne recenzje.

9. Selina Henriksson (Umeå -> Piteå)

Może występować na boku defensywy, na wahadle, a w razie potrzeby nawet jako ofensywnie usposobiona skrzydłowa. Co istotne, w każdej z tych ról potrafi dać swojemu zespołowi coś ekstra. W minionym roku na dobre przebiła się do wyjściowej jedenastki ekipy z Västerbotten i z miejsca zaczęła odgrywać w niej kluczową rolę. Czy podobnie będzie także w Piteå? Trudno powiedzieć, ale wydaje się, że jest to jak najbardziej właściwy adres dla tej znajdującej się wciąż jeszcze na początku swojej futbolowej drogi, niezwykle utalentowanej dziewiętnastolatki.

8. Elin Åkerman (Uppsala -> Växjö)

Nie była może aż tak wielkim objawieniem zaplecza szwedzkiej ekstraklasy jak Chawinga, Kullashi, czy nieco wcześniej Jalkerud, ale jednak 26 goli i 9 asyst  w dwóch ostatnich sezonach to całkiem niezła wizytówka tej występującej przecież częściej na dziesiątce niż w pierwszej linii dwudziestolatki. Jeśli tylko dobrze zaaklimatyzuje się w kadrze beniaminka ze Småland i znajdzie wspólny język z Anną Anvegård, może stać się prawdziwym objawieniem ligi, choć nie możemy zapominać, że najpierw będzie musiała wyjść zwycięsko z wewnętrznej rywalizacji.

7. Lisa-Marie Utland (Røa -> Rosengård)

Jak zaczęła strzelać wiosną 2017, to nie przestała już to końca sezonu, zamykając go ostatecznie z imponującym dorobkiem siedemnastu goli. Jej zwyżkująca forma nie uszła uwadze ani Martina Sjögrena, który zabrał ją na finały EURO 2017, ani skautów FC Rosengård, którzy zimą sprowadzili ją do stolicy Skanii. Utland oczywiście nie jest najgłośniejszym nazwiskiem w kadrze dziesięciokrotnych mistrzyń Szwecji, ale historia – także ta najnowsza – uczy nas, że akurat w Malmö często odpalały niekoniecznie te piłkarki, z którymi wiązano największe nadzieje. Czy 25-letnia Norweżka wpisze się w ten trend i jak swego czasu Ali Riley czy Ella Masar podbije Damallsvenskan efektowną szarżą?

hon
Rakel Hönudottir na islandzkich boiskach często górowała nad rywalkami (Fot. blikar.is)

6. Rakel Hönnudottir (Breithablik -> Limhamn Bunkeflo)

Nie najstarsza, ale z pewnością zdecydowanie najbardziej doświadczona w tym gronie. Na rodzinnej Islandii wygrała już wszystko i w przededniu trzydziestych urodzin zdecydowała się otworzyć zupełnie nowy etap swojej kariery. Trzykrotnie uczestniczyła w finałach mistrzostw Europy, reprezentacyjną koszulkę zakładała już prawie dziewięćdziesiąt razy, a teraz – wraz z Mią Persson – ma odpowiadać za zdobywanie goli w Limhamn Bunkeflo. Na papierze ten duet sprawia wrażenie świetnie zestawionego, ale jak to zwykle bywa, prawdziwa weryfikacja tego transferu nastąpi dopiero na zielonej murawie.

5. Josefine Rybrink (Kungsbacka -> Kristianstad)

O zespole z Kristianstad można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że ma problemy ze stoperkami. Duet Atladottir – Ivarsson okazał się na tyle skuteczny, że problemy z jego sforsowaniem miała nawet Tabitha Chawinga, a przecież w razie potrzeby na środku obrony zagrać może również przestawiona niedawno (z powodzeniem) na lewą flankę Mia Carlsson. Skoro jednak pojawiła się możliwość ściągnięcia do wschodniej Skanii najbardziej obiecującej defensorki młodego pokolenia w szwedzkiej piłce, to nieodpowiedzialnością byłoby z niej nie skorzystać. O dwudziestolatce z Kungsbacki w ostatnim półroczu pisano wyłącznie w samych superlatywach i wydaje się, że akurat ona – jak mało która z jej rówieśniczek – jest już w pełni gotowa na zderzenie z pierwszoligową rzeczywistością.

4. Katie Fraine (Avaldsnes -> Växjö)

Jedyna trzydziestolatka w tym zestawieniu i jednocześnie nasza bardzo dobra znajoma. Na szwedzkich boiskach rozegrała już ponad sto spotkań, ale po mniej lub bardziej udanych przygodach z Mallbacken, Linköping oraz Vittsjö, zdecydowała się na transfer do norweskiego Avaldsnes. Tam wiodło się jej na ogół dobrze; sięgnęła po puchar kraju, a także dostąpiła zaszczytu występu w Lidze Mistrzyń, gdzie broniła między innymi strzały piłkarek Barcelony, ale perspektywa gry dla beniaminka ze Småland okazała się na tyle kusząca, że warto było porzucić dla niej europejskie salony. W Växjö pokładają w golkiperce w Florydy naprawdę spore nadzieje, wszak ze względu na jej doświadczenie ten transfer obarczony jest naprawdę małym ryzykiem.

3. Ingrid Ryland (Avaldsnes -> Djurgården)

Srebrna medalistka EURO 2013, uczestniczka tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń i wieloletnia gwiazda norweskiej Toppserien z pewnością liczy na to, iż drugi w jej karierze zagraniczny transfer okaże się zdecydowanie bardziej udany niż ten pierwszy. Z tym akurat nie powinno być najmniejszego problemu, bo o ile pobyt w angielskim Liverpoolu zakończył się powrotem do kraju po ośmiu mało spektakularnych występach, o tyle w Sztokholmie mają nadzieję, że 28-latka z Førde zostanie najlepszą prawą defensorką w Damallsvenskan i wraz z Ekroth, van den Bulk oraz Sigurthardottir stworzy najbardziej szczelną formację defensywną w całej lidze. Dodajmy tylko, że te całkiem ambitne plany stołecznych włodarzy i kibiców absolutnie nie są pozbawione racjonalnych przesłanek.

nordin
Jennie Nordin ma za sobą świetny sezon na boiskach norweskiej Toppserien (Fot. Bildbyrån)

2. Jennie Nordin (Vålerenga -> Växjö)

Postawa stołecznej Vålerengi była chyba największym rozczarowaniem sezonu 2017 w norweskiej ekstraklasie, ale akurat do gry 24-letniej obrończyni nikt w Oslo nie zgłaszał najmniejszych zastrzeżeń. Była piłkarka AIK oraz Linköping nie tylko wielokrotnie naprawiała błędy koleżanek z formacji defensywnej, ale także okazywała się niezwykle pomocna przy ofensywnych stałych fragmentach, które aż czterokrotnie zamieniała na gola. Niestety, zdecydowanie najlepszy sezon w karierze nie zaowocował powołaniem do reprezentacji, o które Nordin spróbuje teraz powalczyć już w barwach nieukrywającego wysokich ambicji beniaminka. Czy ze Småland droga do kadry Petera Gerhardssona rzeczywiście okaże się krótsza niż z norweskiej stolicy?

1. Andrea Norheim (Lyon -> Piteå)

Jeżeli w wieku siedemnastu lat dostajesz propozycje gry dla najlepszego klubowego zespołu świata, absolutnie nie możesz być przypadkową piłkarką. Jeżeli niespełna dwa lata później, decydujesz się zamienić wielki Lyon na małe, lapońskie miasteczko pod kołem podbiegunowym, z pewnością nie brakuje ci ani odwagi, ani ambicji. Osiemastoletnia Norheim to bez wątpienia jeden z największych brylantów nie tylko w nordyckim, ale i w światowym futbolu i możemy być dumni, że to właśnie na boiskach Damallsvenskan obserwować będziemy jego rozwój. Tego, że on nastąpi jesteśmy bowiem niemal pewni, w końcu to właśnie w Piteå już niejedna kariera powróciła na właściwe tory.

 

Jared Burzynski

Szwedzka Piłka

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!