Sześć pytań przed futsalem : Marta Walczak (AZS UW)
Ekstraliga futsalu Futsal kobiet Polska Publicystyka Wywiady

Sześć pytań przed futsalem : Marta Walczak (AZS UW)

Kto zagrozi Jagiellonkom ?
Przed startem rozgrywek widzę kilka drużyn, które będą próbowały zagrozić Jagiellonkom. Już w pierwszej fazie rozgrywek grupowych, na południu, na pewno mocne warunki postawi ROW Rybnik, bez szans w starciu z Jagiellonkami nie jest również zespół Słomniczanki Słomniki pod dowództwem trenera Łukacza, który najlepiej zna swoje byłe zawodniczki. Nie można zapominać o zespole z Głogówka, który w zeszłym sezonie jako jeden z dwóch urwał punkty akademiczkom z Krakowa. W fazie Final Four, jeśli doszłoby do takiego starcia, to powalczyć z krakowiankami z grupy północnej może UAM Poznań oraz AWF Warszawa.

Czy grupa północna w tym roku przegoni południe?
Myślę, że nie, chociaż tak naprawdę niczego nie jesteśmy w stanie przewidzieć i to jest oczywiście najbardziej emocjonujące. Liczba piłkarek na południu, klubów trawiastych i futsalowych, zwiększają rywalizację, a to z kolei prowadzi do lepszej jakości gry. Nie oznacza to, że na północy nie ma dobrych klubów i zawodniczek. Wydaje mi się, że na północy jest mniej stykowych pojedynków, niestety jest większa dysproporcja między silniejszymi i słabszymi.

Pięć tysięcy złotych za futsalowe Mistrzostwo Polski – dużo czy mało?
I dużo i mało. Jeśli by spojrzeć na budżet, jakim dysponuje PZPN, a jaki faktycznie mógłby zagospodarować, to jest to kwota mała. W tej chwili kwotą 5 tys. złotych klub jest w stanie pokryć koszt dwóch wyjazdów na mecz. Patrząc od innej strony, warto docenić, że po raz pierwszy w historii w ogóle będzie przyznana taka nagroda. Powoli, żeby się nie zachłysnąć. To krok w dobrym kierunku, zwiększający wartość tych rozgrywek, podnoszący jej prestiż. Teraz wszystko w nogach futsalistek, w głowach trenerów i prezesów, aby co roku zwiększać jej jakość.

W ubiegłym sezonie beniaminkowie ze Słomnik i Rybnika awansowały do Final Four. Kto w tym sezonie będzie ‘czarnym koniem’ ?
W tym sezonie beniaminek z grupy południowej się wycofał, a beniaminek z północy raczej nie ma zbyt dużego doświadczenia futsalowego i nie grozi mu gra w Final Four. Jakkolwiek każda z grup pewnie będzie miała swojego małego czarnego konia, który urwie kilka punktów najmocniejszym, może AZS UG Gdańsk na północy, może UŚ Katowice na południu.

Na co stać futsalową Warszawę ?
Myślę, że jak co roku AWF Warszawa będzie bił się o strefę medalową, a UW Warszawa, po kolejnych przemeblowaniach, będzie walczyło o utrzymanie, nie poprzez baraże, a bezpośredni awans i jak dwa lata temu znów zagra w Final Four. Taki jest cel na ten sezon.

Która rywalizacja w Ekstralidze jest najciekawsza ? Derby stolicy, derby krakowskiego czy wojenka AWF z UAMem ? Dlaczego?
Pojedynki między pretendentami zawsze są emocjonujące i widowiskowe, ale gdy na boisko wychodzą po prostu dwie równorzędne ekipy, wiadomo, że w ftusalu zawsze będzie iskrzyć, to jest super. Derby rządzą się swoimi prawami, także zarówno derby stolicy, jak i te krakowskie, śląskie czy wielkopolskie pomiędzy UAM-em a Kotwicą Kórnik będą emocjonującymi starciami. My, UW Warszawa znamy swoje miejsce w stolicy, trzymamy kciuki za AWF Warszawa, gdy gra w strefie medalowej lub na Akademickich Mistrzostwach Polski, ale gdy przychodzą derby, zawsze chcemy im pokazać, że tego dnia, tu i teraz, jesteśmy dla nich wartościowym przeciwnikiem na parkiecie.

Dawid Gordecki

Skomentuj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

error: Content is protected !!