Jesień w Ekstralidze wkracza na ostatnią prostą – przed nami trzy kolejki rundy rewanżowej.
Coraz większy nóż na gardle mają we Wrocławiu, tylko pięć punktów w jedenastu kolejkach i przedostatnie miejsce. Ostatni raz AZS wygrał… 12 sierpnia. Tydzień temu nastąpiło przełamanie. Remis z Olimpią dał pierwsze długo wyczekiwane punkty od sierpnia. Jutro poszukają ich w starciu z Czarnymi Sosnowiec. Te wracają do gry po trzytygodniowej przerwie. W jedenastej kolejce ich mecz w Żywcu został odwołany. Pozwoliło to słowackim i polskim kadrowiczkom odpocząć. To zespół Grzegorza Majewskiego będzie zdecydowanym faworytem, bo po wpadkach musi gonić podium.
W pierwszej kolejce górą były Czarne, które wygrały 3:1. Dwoma ładnymi golami popisała się Patricia Hmirova. Jak będzie jutro?
Pierwszy gwizdek w sobotę o 11:00 na boisku przy Hotelu GEM przy ulicy Józefa Mianowskiego 2 we Wrocławiu.
12. kolejka Ekstraligi
4.11.2017, Wrocław
11:00 AZS Wrocław vs Czarni Sosnowiec
NASZ TYP : 2
bilans : 11 – 2 – 7
TAK BYŁO W 1. KOLEJCE
Sosnowiec, 5.08.2017,
Czarni Sosnowiec vs AZS Wrocław 3:1
0:1 Anita Turkiewicz 25′
1:1 Patricia Hmirova 55′
2:1 Patricia Hmirova 83′
3:1 Lucia Suskova 87′
czerwona kartka : Stanislava Liskova (71′) – Joanna Wróblewska (72′), Joanna Olszewska (92)
MVP TKF : Patricia Hmirova
Czarni : Klimek – Wycisk, Smidova (68′ Tkaczyk), Horvathova, Grad, Matla, Suskova, Operskalska, Hmirova (92′ Hałatek), Cichosz (85′ Cichy), Liskova
AZS: Bocian – Maskiewicz, Ostrowska, Olszewska, Parka, Turkiewicz, Bączek (85′ Korda), Wróblewska, Jurczenko (63′ Kwapisz), Kaim, Czudecka